Od stycznia do października zbankrutowało 629 przedsiębiorstw, podczas gdy rok temu w analogicznym okresie 711 - wynika z raportu Euler Hermes. To spadek o blisko 11 procent. W ubiegłym miesiącu splajtowało 55 zakładów - 30 procent mniej niż w październiku 2014 roku.
Jeden z autorów raportu Grzegorz Błachnio podkreśla, że można to wiązać między innymi z poprawą koniunktury dla firm produkcyjnych, zwłaszcza eksporterów. Dodaje, że w zasadzie w każdym sektorze gospodarki liczba upadłości jest mniejsza niż przed rokiem - na przykład w handlu.
"Chociaż nie wszędzie ta poprawa była aż tak duża, aż tak dobra, jak można by się było spodziewać" - zaznaczył ekspert i wskazał budownictwo.
Autorzy raportu nie spodziewają się utrzymania takiego tempa spadku bankructw jak obecny, zwłaszcza w dłuższym okresie. Według nich, jednym z sygnałów ostrzegawczych jest między innymi zwiększenie w październiku ich liczby w województwach mazowieckim i śląskim. A są to jedne z najsilniejszych gospodarczo regionów - dodają.