Pytanie, jakie się wówczas pojawiało, brzmiało: czy trzeba się liczyć z lekkim zwolnieniem na rynku reklamy? Pytanie, jakie stawia się dziś, brzmi: kiedy i jak mocno kryzys uderzy w media w Polsce. Cudowne lata, jak dziś określić można dotychczasową sytuację na polskim rynku reklamy, trzeba już niestety uznać za czas przeszły. Ale nie oznacza to tragedii. Prognozy mówią, że w Polsce wzrost PKB zwolni, a nie że spadnie poniżej zera. Domy mediowe, które mają bezpośredni kontakt z największymi reklamodawcami i wiedzą, co im w duszy gra, twierdzą, że firmy wciąż będą wydawać na reklamę więcej. Może nie aż tyle, ile w cudownych latach, ale jednak. Pozostaje mieć nadzieję, że ich prognozy się sprawdzą, w odróżnieniu od wielu prognoz anality.