"Wzrost przychodów będzie w przyszłych latach szybszy niż w 2015 r., zwłaszcza w 2017-2018 spodziewamy się dwucyfrowych wzrostów" - powiedział Blocher podczas konferencji prasowej.

W 2015 r. przychody spółki wzrosły o 4% do 5,13 mld zł.

"Rentowność się nie powinna pogarszać, jeśli nie stanie się jakieś nieszczęście. A jeśli sprzedaż będzie rosnąć, to i zyski też, w odpowiedniej proporcji" - dodał prezes.

W ubiegłym roku rentowność operacyjna grupy wyniosła 5,7% i wzrosła w stosunku do 2014 r. o 14%.

Reklama

"Wydaje się, że wypracowaliśmy dobry, międzynarodowy standard rentowności" - skomentował Blocher.

"Będziemy pracowali nad zwiększeniem w naszej sprzedaży 'produktów wysokomarżowych', czyli udział nie-budownictwa powinien rosnąć - głównie działalności deweloperskiej, która jest 2-3-krotnie bardziej rentowna. Stawiamy na długoterminową dywersyfikację - działalność FB Serwis, różnego rodzaju projekty PPP (jeżeli będą ruszały), i powoli się przyglądamy tematom zagranicznym" - powiedział także.

Podkreślił, że spółka "ma możliwości" wyjścia za granicę, jednak w tym momencie przede wszystkich jest "dużo do zrobienia w Polsce".

>>> Czytaj też: Nowy odcinek S5 w Wielkopolsce za 232 mln zł. Zobacz mapę budowy ekspresówki

W kwestii dywidendy zarząd Budimeksu nie wydał jeszcze formalnej rekomendacji.

"Nie ma formalnej rekomendacji, ale standardowe warunki do wypłaty są spełnione. Nie ma przeszkód nawet dla maksymalnej wysokości, ale powtarzam: nie ma decyzji" - powiedział prezes.

Na koniec 2015 roku Budimex miał w portfelu 8,4 mld zł, ponadto oferty spółki, które w przetargach były wybrane jako najkorzystniejsze, mają wartość 2 mld zł.

Budimex - jedna z największych spółek budowlanych w Polsce - jest notowany na warszawskiej giełdzie od 1995 r. Jej inwestorem strategicznym jest hiszpańska firma Ferrovial. Do grupy Budimex należą m.in.: Budimex Nieruchomości oraz Mostostal Kraków.