Przemysłowy związek zawodowy IG Metall oczekuje, że do akcji strajkowych przyłączy się kilkadziesiąt tysięcy pracowników w całych Niemczech.

Tylko w krajach związkowych Hesja, Nadrenia-Palatynat, Turyngia oraz Kraj Saary do udziału w strajku wezwano 30 tysięcy zatrudnionych. Akcje mają potrwać do piątku.

Negocjacje płacowe IG Metall z pracodawcami załamały się w zeszły piątek. Związek zawodowy odrzucił ofertę podwyżki płac w wysokości 2,1 procenta w 2009 roku oraz 0,8 procenta w listopadzie i grudniu tego roku.

Związkowcy zapowiedzieli, że jeśli do połowy listopada nie otrzymają zadowalającej oferty dla 430 tysięcy pracowników branży metalowej i elektrycznej, przeprowadzą referendum w sprawie bezterminowych strajków.

Reklama

Akcje strajkowe objęły m.in. zmagający się z kryzysem przemysł samochodowy. Jak podała agencja dpa, w poniedziałek do protestu przystąpiło 4500 pracowników zakładów Forda w Kraju Saary, a także 1100 zatrudnionych w fabryce Daimlera w Duesseldorfie.

Anna Widzyk (PAP)