Niemniej prym w tej jeździe w dół wiodły papiery Volkswagena, gdy zarząd Deutsche Boerse zmniejszył – zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią - ich udział we wskaźniku DAX 30.

Ok. godz. 15-ej paneuropejski wskaźnik FTSEurofirst 300 index tracił 0,7 proc. i spadł do 922,27 pkt, chociaż wcześniej wzrósł nawet ponad 1 proc.

Potężny koncern telekomunikacyjny Vodafone stracił 5,9 proc., gdy dobrze informowane źródła podały, że zaapelował cichcem do analityków, aby wreszcie uzgodnili swe przewidywania co do jego wyników finansowych. Rozeszła się bowiem pogłoska wśród graczy, że mogą być gorsze od przewidywanych.

Akcje Volkswagena spadły nawet o 15,7 proc., gdy koncernu Daimler (producent Mercedesów) tylko o 2,2 proc.

Reklama

Wśród banków w spadkach wiódł prym brytyjski Barclays - spadek o 6,1 proc. Jest to cena za zasilenie posiadanego kapitału aż o 7,3 mld funtów.

Z ważniejszych wskaźników brytyjski indeks FTSE był na minus 0,23 proc., niemiecki DAX 30 na lekkim plusie 0,07 proc., a francuski CAC 40 na minus 0,37 proc.

Do zamknięcia giełd w Europie sytuacja może się jeszcze zmienić - poprawić lub pogorszyć. Wiele zależy od wydarzeń na giełdzie nowojorskiej.

Żuk, Reuters