„Małopolska stawia na Szybką Kolej Aglomeracyjną: uruchamiamy kolejne linie, kupujemy nowoczesny tabor. W perspektywie 3 lat jesteśmy w stanie przejąć całkowicie obsługę pasażerską na terenie województwa małopolskiego i stać się jedynym przewoźnikiem. Wtedy Przewozy Regionalne nie będą potrzebne, a pracownicy przejdą do nas, bo takie jest założenie” - powiedział Krupa, który w środę uczestniczył w powitaniu 3-milionowego pasażera Kolei Małopolskich.

Jak przypomniał, spółka samorządowa, która wozi pasażerów od grudnia 2014 r. obsługuje obecnie dwie linie: Wieliczka - Kraków - Balice Port Lotniczy oraz Kraków – Miechów – Sędziszów (woj. świętokrzyskie). W połowie grudnia tego roku pociągi KM zaczną jeździć na trasie Kraków – Tarnów, która w przyszłości – po zakończeniu remontu linii kolejowej E30 – zostanie przedłużona do Trzebini.

Według prezesa KM Ryszarda Rębilasa nowoczesne pociągi zamówione przez województwo w nowosądeckim Newagu będą kursować na tej trasie co 30 minut w godzinach szczytu i co godzinę poza szczytem. Składy pośpieszne pokonają odległość między Krakowem i Tarnowem w 40 minut, a pociągi zatrzymujące się na wszystkich stacjach i przystankach – ok. 58 minut.

„Z miesiąca na miesiąc przybywa nam pasażerów, dlatego, że jeździmy punktualnie, w komfortowych warunkach, nowoczesnymi pociągami” - zaznaczył marszałek Krupa. Według niego do końca roku spółka samorządowa powinna przewieźć ponad 5,5 mln pasażerów.

Reklama

Zapowiedział on, że oprócz 12 zamówionych niedawno pociągów Impuls z Newagu, władze województwa planują kupić kolejnych kilkanaście pojazdów w przyszłym roku, co pozwoli już obsłużyć w całości województwo.

W tym roku samorząd województwa przeznaczył 93 mln zł na dofinansowanie kolejowych przewozów pasażerskich. Większość tej dotacji otrzyma spółka Przewozy Regionalne. Dla Kolei Małopolskich przypadnie 13 mln zł.

>>> Czytaj też: Powstaną ekspresówki z Polski do Czech i Słowacji. Co z Ukrainą?