Akcje instytucji finansowych i banków zyskały nieco, co oznacza, że wysiłki ze strony rządu na rzecz udrożnienia płynności finansowej w gospodarce amerykańskiej zaczynają przynosić pierwsze efekty.

Ale ceny akcji przedsiębiorstw obrotu detalicznego spadły, głównie z powodu słabnącego tempa rozwoju gospodarki USA.

W afekcie kluczowy indeks Dow Jones Industrial Average wzrósł tylko o 102,43 pkt czyli 1,17 proc. do poziomu 8829,04 pkt. Wskaźnik Standard & Poor's 500 Index zyskał 8,56 pkt czyli 0,96 proc., kończąc dzień na poziomie 896,24 pkt. Zaś Nasdaq Composite Index wzrósł o 3,47 pkt czyli o 0,23 proc. i zakończył tydzień na poziomie 1535,57 pkt.

Giełda nowojorska w piątek pracowała krócej (do godz. 12-ej w południe tamtejszego czasu czyli 18-ej naszego czasu), aby wszyscy jeszcze zdążyli wybrać się na zakupy, które są ważnym motorem gospodarki za Oceanem.

Reklama