Według "Financial Times" VTB, jeden z największych rosyjskich banków, ma zamiar przenieść centralę swych europejskich operacji do Frankfurtu, Paryża lub Wiednia.

Do spadków notowań funta nadal przyczyniają się reakcje na słowa brytyjskiej premier Theresy May, która na początku października w wystąpieniu otwierającym doroczną konferencję Partii Konserwatywnej zapowiedziała, że procedura wychodzenia z UE rozpocznie się przed końcem marca 2017 roku i to bez jakichkolwiek gwarancji ws. porozumienia handlowego z Unią.

"FT" ocenił wówczas, że May "rozmyślnie ustawiła Wielką Brytanię w bardzo niekorzystnej sytuacji w zbliżających się negocjacjach".

Po wystąpieniu premier kurs funta względem euro spadł do najniższego poziomu od trzech lat; we wtorek brytyjska waluta traciła od rana zarówno do dolara, jak i euro i osiągnęła najsłabsze notowania od niemal ośmiu lat - podaje Reuters.

Reklama

Na spadki kursu funta wpływa też rosnący deficyt handlowy Wielkiej Brytanii i obawy o to, jakie to przyniesie skutki długofalowe - powiedział Reuterowi ekspert londyńskiego oddziału Western Union Tobias Davis.