Okazało się, że dwie wielkie firmy - dostawca paczek FedEx i producent narzędzi Danaher- rozczarowały swymi wynikami sprzedaży z racji recesji.

FedEx, drugi po UPS dostawca paczek, stracił 12 proc., gdy projektowany zysk okazał się niższy od przewidywanego przez analityków. Z kolei Danaher, producent narzędzi Craftsman, spadł o 5,1 proc. Wszystkie 10 notowanych na wskaźniku Standard & Poor’s 500 Index gałęzi przemysłu traciło. No, ale to dopiero początek sesji.

- Będzie trzeba te dane uwzględniać przez najbliższe trzy miesiące, bo ceny akcji powinny spadać - mówi Robert Lutts, prezes firmy Cabot Money Management, która zarządza kapitałem 400 mln dolarów w Bostonie. – Oto prawdziwa gospodarka - dodaje

Indeks S&P 500 stracił 1,2 proc. do 898,63 pkt ok. godz. 10 rano czasu nowojorskiego. Dow Jones Industrial Average spadł o 1,6 proc. do 8791,05 pkt, a Nasdaq Composite Index obsunął się o 0,8 proc. do 1558,51 pkt. Na NYSE ponad dwie spółki traciły na jedną zyskującą.

Reklama

Indeks S&P 500 wczoraj zakończył 14. miesiąc trwania rynku niedźwiedzia. W 2008 r. stracił już na wartości 39 proc., ale wszyscy mają nadzieję, że będzie lepiej po wdrożeniu pakietu stymulującego ekonomie przez ekipę Baracka Obamy i po potężnych inwestycjach w infrastrukturę USA. Tymczasem w Europie akcje rosły drugi dzień z rzędu, a w Azji nawet trzeci. Wszyscy inwestorzy z nadzieja spoglądają bowiem na Amerykę.