Prezes Tesli obiecał, że przekaże borykającym się szpitalom respiratory ratujące życie, tymczasem dostarczył sprzęt używany w przypadkach bezdechu sennego.

Prezesowi Tesli nie można odmówić dobrych chęci. W ciągu ostatnich kilku dni Elon Musk zdobył wiele pochwał, ponieważ obiecał, że dostarczy respiratory medyczne do szpitali, które nie radzą sobie z przyjmowaniem i ratowaniem zakażonych koronawirusem osób w ciężkim stanie.

Jego firma Tesla zakupiła ponad tysiąc respiratorów od firmy ResMed i przekazała (po odpowiednim oznaczeniu logo Tesli) potrzebującym szpitalom. Redakcja Futurism.com powołuje się na informacje Financial Times, pisząc: nie są to respiratory, które mogą uratować pacjentów w ciężkim stanie. Musk bowiem przekazał aparaty BiPAP – przeznaczone do leczenia bezdechu sennego.

Zarówno urządzenia BiPAP, jak i CPAP są to respiratorynieinwazyjne. Tymczasem w szpitalach brakuje respiratorów inwazyjnych. Niektórzy eksperci sugerują, że aparaty od Muska mogłyby ułatwić oddychanie pacjentom z łagodniejszymi objawami zakażenia. „Pochwalamy każdą firmę, która może pomóc w dostarczaniu respiratorów i innych produktów do oddychania potrzebującym” – skomentował prezes ResMed, Mick Farrell.

Jednocześnie lekarze zalecili, by nie używać aparatów BiPAP w leczeniu pacjentów z COVID-19, jako że mogą one ułatwić rozprzestrzenianie się koronawirusa.

Reklama

>>> Czytaj też: Dyrektor Air France prosi państwo o pomoc. "Niemal cała flota jest uziemiona"