Powinniśmy wypracować taki system, że na temat klimatu nie mówi się tylko na lekcjach jednego przedmiotu, np. geografii, ale na lekcjach wszystkich przedmiotów - historii, fizyce czy chemii.

Stoimy przed ścianą i jeżeli nie będziemy zajmować się klimatem, nie będziemy alarmować i nie będziemy podejmowali działań, dotyczących ochrony klimatu, to następne pokolenia będą miały utrudnione życie albo co gorsze ich już nie będzie – mówi Piotr Wachowiak dr habilitowany profesor i rektor Szkoły Głównej Handlowej.

- Oczywiście mamy wspaniałych studentów, bo bariery wejścia na naszą uczelnię są bardzo wysokie, ale żeby dobrze edukować odnośnie klimatu, to ta edukacja powinna odbywać się w zasadzie od przedszkola – poprzez szkołę podstawową, średnią i wyższe uczelnie.

Niestety na razie tej spójności systemu nie ma, choć w tej polityce sporo się zmienia. Jednak powinniśmy wypracować taki system, że na temat klimatu nie mówi się tylko na lekcjach jednego przedmiotu, np. geografii, ale na lekcjach wszystkich przedmiotów - historii, fizyce czy chemii.

Reklama

Nie jestem zwolennikiem tworzenia silosu klimatycznego – dyskusja powinna być powszechna i powinniśmy tworzyć różnego rodzaju projekty, które mają za zadanie nas ochronić przed nie dobrymi zmianami klimatu. On ma wpływ na życie człowieka, gospodarkę i inne sfery.