Szwajcarski rząd zakazał wypłacania odroczonych premii przyznanych przed 2022 rokiem. Berno, uzasadniając swoją decyzję, powołało się na szwajcarską ustawę bankową, która pozwala na zastosowanie rozwiązań dotyczących wynagrodzeń, gdy „systemowo ważny bank otrzyma bezpośrednią lub pośrednią pomoc państwową w ramach funduszy federalnych”.

"Nie sądziliśmy, że może być jeszcze gorzej"

“Kolejne dobre wieści” – mówi z ironią jeden z pracowników w wypowiedzi dla „Financial Times”. „Może okaże się, że UBS wykupiło puste biura… Nasze akcje są bezwartościowe” – dodaje. „Nie sądziliśmy, że może być jeszcze gorzej i właśnie jest" – wskazuje inny pracownik.

Reklama

Berno blokuje premie

Jeszcze w niedzielę wieczorem kierownictwo Credit Suisse, w obawie przed masowymi protestami w związku z przejęciem przez UBS, w służbowej wiadomości mailowej obiecało pracownikom wypłatę planowanych premii i nagród. „Wypłacimy wynagrodzenia i premie, jeśli są zaległe, zgodnie z wcześniej przekazanym harmonogramem”. Ale szwajcarski rząd, czyli Rada Federalna, nakazała bankowi wstrzymanie wypłat nagród z poprzednich lat, pozwalając jednocześnie – ze względów prawnych - na wypłatę premii przyznanych w 2022 roku. Nie chciano też obarczać odpowiedzialnością tych pracowników, którzy nie spowodowali obecnego kryzysu Credit Suisse. Szwajcarski rząd poprosił również resort finansów o kontrolę przyszłych wynagrodzeń i premii pracowników banku.

Społeczne niezadowolenie z powodu nagród pracowników banków

Od czasu kryzysu finansowego w 2008 roku w Szwajcarii obserwuje się duże niezadowolenie społeczne z powodu wysokości nagród i premii, jakie były przyznawane pracownikom banków. Protesty przeciw udzieleniu publicznej pomocy bankowi Credit Suisse wybuchły już w niedzielę wieczorem w Zurichu.

Na mocy umowy ws. przejęcia Credit Suisse przez UBS szwajcarski rząd zobowiązał się pokryć straty UBS do wysokości 9 mld franków oraz ma wyłożyć 100 mld franków na zapewnienie płynności w czasie procesu przejmowania.

Możliwy odpływ pracowników

Jakiekolwiek zamrożenie premii, nawet jeśli tylko czasowe, może skłonić pracowników przejętego Credit Suisse do odejścia z firmy. Okazuje się, że rekruterzy z całego świata otrzymują bezprecedensową liczbę telefonów od pracowników Credit Suisse, którzy są gotowi podjąć nową pracę - wynika z informacji agencji Bloomberg.