„Po niemal 20 latach wysokich zysków EBC poniósł stratę, która wynika z roli i z niezbędnych działań Eurosystemu na rzecz realizacji jego głównego zadania, czyli utrzymywania stabilności cen, i nie ma wpływu na zdolność Eurosystemu do prowadzenia skutecznej polityki pieniężnej” – czytamy w informacji do Rocznego raportu finansowego EBC za 2023 r.

„W 2022 i 2023 obniżenie się wyniku EBC było spowodowane przede wszystkim zmaterializowaniem się ryzyka stopy procentowej. Wzrost stóp procentowych w strefie euro doprowadził do natychmiastowego zwiększenia się kosztów odsetkowych ponoszonych przez EBC z tytułu zobowiązania netto w TARGET, natomiast przychód z aktywów EBC nie rósł w takim samym stopniu ani tempie” – wyjaśnia bank.

Banki centralne na całym świecie ponoszą teraz koszty dużych programów skupów aktywów prowadzonych w czasie pandemii. Późniejszy wzrost inflacji i potrzeba zaostrzenia polityki pieniężnej spowodowały presję na ich bilanse. Przypomnijmy, że EBC, podniósł stopy procentowe z ujemnego poziomu do rekordowych 4 proc. od lipca 2022 r. do września 2023 r. i stopy na tym poziomie utrzymuje.

Co więcej EBC zapowiada, że „w wyniku zmaterializowania się ryzyka stopy procentowej EBC przez następne kilka lat prawdopodobnie będzie ponosić dalsze straty”.

Reklama

Oczywiście konieczność tak nagłej zmiany polityki pieniężnej i wykazania straty bilansowej nie zdarza się często. Tłumaczył to w artykule dla „OF” dr Andrzej Raczko.

„Podstawowym źródłem zysku banków centralnych krajów bogatych jest różnica pomiędzy długoterminową stopą procentową aktywów i krótkoterminową stopą procentową środków zdeponowanych przez banki komercyjne (…). Ujemny wynik finansowy powstaje w specyficznej sytuacji, gdy długoterminowa stopa procentowa jest niższa od krótkoterminowej stopy banku centralnego. Taka możliwość pojawia się, gdy długoterminowa stopa procentowa pochodzi z wcześniejszego okresu luźnej polityki pieniężnej, a bieżąca krótkoterminowa stopa odpowiada restrykcyjnej polityce monetarnej” – wyjaśniał.

Potocznie mówi się przy tym, że tak powstała starta banków centralnych jest „papierowa”, bowiem w przeciwieństwie do banków komercyjnych, mogą one działać z uszczuplonymi rezerwami, a nawet ujemnym kapitałem własnym. Oczywiście do takiej sytuacji EBC bardzo daleko, niemniej „dmuchając na zimne” bank przypomina, że jego sytuacja finansowa pozostaje solidna, a kapitał własny netto przekracza 45 mld euro.

EBC zapowiedział też, że przeniesie stratę do swojego bilansu, aby skompensować ją z przyszłymi zyskami oraz nie będzie tymczasowo wypłacał zysków krajowym bankom centralnym strefy euro.