Każde urządzenie, które podłączamy lub ładujemy, zużywa energię elektryczną. Większość tej energii pochodzi ze spalania paliw, które dodają do powietrza gazów cieplarnianych. W rezultacie każde z naszych urządzeń pozostawia ślad gazów ogrzewających klimat, zwykle dwutlenku węgla. Wielkość emisji zależy od tego, ile energii zużywa się na wytworzenie, użycie lub działanie danego sprzętu. - Lot samolotem zużywa znacznie więcej paliwa płynnego niż jazda samochodem. Ta sama idea dotyczy naszych telefonów - mówi Jessica McLean z Uniwersytu Macquarie w Australii.

Jeszcze większy ślad węglowy pozostawia streaming wideo. Aby coś przesyłać strumieniowo, twoje urządzenie musi uzyskać dostęp do danych przechowywanych w jakimś dużym centrum danych, być może położonym na drugim końcu świata. Ten sam proces zachodzi, gdy otwieramy naszą pocztę e-mail, ale pliki wideo lub duże obrazy używane w streamingu są znacznie większe i bardziej energochłonne niż prosty tekst e-maila. Dodatkowo centra danych zużywają sporo energii na klimatyzację pomieszczeń, w których znajdują się ich serwery i inne sprzęty. Wydatkowanie całej tej energii to również koszt środowiskowy.

Ile waży mail?

Reklama

Średnia liczba e-maili wysyłanych przez ludzi każdego roku – każdy z nas wysyła ich około 10 tysięcy - może prowadzić do emisji około 3 kg CO2. Jeśli każdy na Ziemi wysyłałby tyle e-maili rocznie, mogłoby to wygenerować 21,2 mln ton metrycznych CO2. Rzeczywisty koszt klimatyczny e-maili jest prawdopodobnie mniejszy, ponieważ wielu ludzi nie ma dostępu do e-maili lub jest zbyt młodych, by je wysyłać.

Czy streaming wideo jest bardziej szkodliwy? Szacuje się, że emisje związane z przesyłaniem strumieniowym wideo wynoszą około 272 mln ton metrycznych rocznie. To mniej więcej 13 razy więcej niż wszystkie te e-maile.

Ekrany emitujące CO2

- Rozmiar ekranów, z których korzystamy, również może wpływać na ich emisje - zauważa McLean. Na podstawie danych dostawców dotyczących modeli komputerów PC, które są intensywnie wykorzystywane na Uniwersytecie Macquarie, i uwzględniając ich użytkowanie przez okres sześciu lat, ślady węglowe niektórych typowych konfiguracji pracy przedstawiają się następująco:

  • Komputer stacjonarny + monitor: 621kg CO2,
  • Laptop + monitor: 691kg CO2e (+11 proc.)
  • Komputer stacjonarny + 2 monitory: 903kg CO2 (+45 proc.)
  • Laptop + monitor w biurze + monitor w domu: 928kg CO2 (+49 proc.)
  • Komputer stacjonarny + monitor + laptop: 1,030kg CO2 (+66 proc.)

Zakłada się, że cykl wymiany laptopów wynosi cztery lata.

Ile spędzamy czasu przed ekranem?

Firma Electronics Hub stworzyła raport ujawniający, ile czasu średnio spędzamy przed wyświetlaczami urządzeń elektronicznych. Bazuje on na danych DataReportal z 2023 roku oraz pochodzących z aplikacji do analizy snu Sleep Cycle. Informacje dotyczące snu pozwoliły twórcom rankingu porównać średnią liczbę godzin, przez które użytkownicy nie spali, z czasem spędzonym przed ekranem.

Według badań opublikowanych w magazynie Economist's 1843, przeciętna osoba jest na nogach 16,5-17,5 godziny na dobę. Jednak jeśli chodzi o czas spędzany przed ekranem, zgodnie z badaniami, świat poświęca na to około 40 proc. swojego dnia — dokładnie 6 godzin 37 minut przeciętnie, na komputerze lub urządzeniu mobilnym.

Spośród 45 przebadanych krajów, mieszkańcy RPA spędzają najwięcej czasu przed ekranami wśród wszystkich mieszkańców globu, wykorzystując prawie trzy piąte (58,2 proc.) swojego świadomego czasu na użytkowanie komputera, telefonu lub telewizora. Nadmierne korzystanie z ekranu jest powodem do niepokoju wśród tamtejszych badaczy zdrowia publicznego, a badanie opublikowane w International Journal of Environmental Research and Public Health wykazało, że 67 proc. dzieci w wieku przedszkolnym z zamożnych rodzin w RPA przekracza wytyczne dotyczące czasu spędzanego przed ekranem.

Polacy trochę powyżej średniej

ikona lupy />
Średni czas przed ekranem komputera i telefonu / Forsal.pl

Polacy spędzają średnio 6 godz. 42 minuty dziennie przed różnego rodzaju ekranami – to lekko powyżej średniej globalnej. Z tego aż 3 godziny 17 minut poświęcamy ekranom swoich smartfonów. Na gry zaś przypada w Polsce dziennie 49 minut, to prawie dwukrotnie mniej niż w Arabii Saudyjskiej przodującej w tym podrankingu (2 godziny).

Ile czasu spędzanego przed ekranem to „za dużo”? Badanie przeprowadzone przez Pew Research Center pokazuje, że 85 proc. osób w rozwiniętych gospodarkach korzysta z urządzeń dłużej niż kiedykolwiek wcześniej, a pandemia Covid-19 odegrała w tym znaczącą rolę. Systematyczny przegląd wykorzystania czasu ekranowego przez Lancet wykazał wzrosty dla osób w każdym wieku, przy czym dorośli spędzają dodatkową godzinę dziennie.

Chociaż Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) dostarcza jasnych porad i wytycznych dotyczących czasu spędzanego przed ekranem przez dzieci, eksperci pozostają podzieleni w kwestii stosowności korzystania z urządzeń przez dorosłych. Yalda T. Uhls, profesor psychologii na UCLA, argumentuje, że debata powinna skupiać się raczej na rodzaju treści, które konsumujemy online, niż na ilości czasu spędzanego przed ekranem.

Sama produkcja już niszczy klimat?

To, jak używamy naszych urządzeń i jak często, nie jest jedyną kwestią wpływającą negatywnie na klimat. Jeszcze większy wpływ na środowisko może mieć sposób ich produkcji. Szkło, minerały, metale muszą być wydobywane lub przetwarzane.

Dzisiejsze smartfony i komputery funkcjonują dzięki wielu chipom komputerowym. Są one wytwarzane z minerałów wydobywanych z Ziemi i oczyszczanych w laboratoriach na całym świecie, a następnie łączone z metalami i szkłem. Dużo energii idzie na wydobycie, budowę i transport. Na przykład, lit jest niezbędnym elementem używanym w bateriach. Ale na każdą tonę wydobytego litu emituje się 15 ton CO2.

Jest również powszechną praktyką wymiana urządzeń elektronicznych krótko po premierze nowego modelu. „Przestarzałe” urządzenia zwykle są wyrzucane na długo przed końcem ich użyteczności. Tworzenie ich zamienników generuje jeszcze więcej emisji dwutlenku węgla. Nie można zlekceważyć tego, że "elektrośmieci" nie ulegają naturalnemu rozkładowi i będą leżały na wysypisku być może nawet przez miliony lat. Szacuje się, że w samym tylko 2020 roku wyemitowano około 580 ton CO2 podczas wymiany modeli. To masa równa 85 afrykańskim słoniom. Wyniki te ukazały się w grudniu 2022 roku w Circular Economy.