Brytyjscy ministrowie uznali, że reaktory wysokotemperaturowe chłodzone gazem są „najbardziej obiecującym modelem”, jaki można było wykorzystać do tego eksperymentalnego programu. Zgodnie z oświadczeniem rządu, ten typ reaktora oprócz energii elektrycznej może wytwarzać czysty wodór i ciepło.

Decyzja Wielkiej Brytanii o przeprowadzeniu badań nad zaawansowaną technologią reaktorów modułowych zapadła kilka dni po tym, jak Londyn postanowił wykluczyć chińską państwową firmę jądrową z przyszłych projektów energetycznych. Może to zagrozić budowie dwóch kolejnych siłowni i utrudnić osiągnięcie celów niskoemisyjnych.

„Podczas gdy odnawialne źródła energii, takie jak wiatr i słońce, staną się integralną częścią naszej energii elektrycznej do 2050 r., zawsze będą wymagały stabilnego, niskoemisyjnego wsparcia ze strony elektrowni jądrowych” – powiedziała Anne Marie Trevelyan, minister stanu ds. energii. „Zaawansowane reaktory modułowe to kolejny poziom nowoczesnej technologii jądrowej i mogą odegrać kluczową rolę nie tylko w ograniczaniu emisji dwutlenku węgla, ale także w przemyśle energetycznym”.

Reklama

Mały może więcej

Reaktory modułowe są tańsze i szybsze w budowie niż duże konwencjonalne siłownie, takie jak projekt realizowany w Hinkley Point. Podczas gdy większe reaktory są używane od dziesięcioleci, mniejsze są promowane jako ich szybsza w budowie alternatywa. Nad komercyjnym wykorzystaniem podobnego modelu pracuje grupa firm kierowana przez Rolls Royce Holdings.

Brytyjski rząd planuje kontynuację budowy elektrowni atomowej Sizewell C, nawet bez 20-proc. udziału finansowego zapewnionego przez państwową spółkę China General Nuclear Power Corp. „Równolegle do negocjacji z twórcami Sizewell C w Suffolk, pracujemy nad wykorzystaniem nowej i zaawansowanej technologii jądrowej,” – powiedział Trevelyan. Mniejsze reaktory mogą pomóc wypełnić lukę w wytwarzaniu niskoemisyjnym, jeśli nie powstanie kolejny blok energetyczny w Bradwell.