Treść całego felietonu można przeczytać w piątkowym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej oraz w eDGP.
Zielona rewolucja będzie kosztowała fortunę. Uwaga na skutki uboczne
Zielona rewolucja staje się faktem. Według nowych wyliczeń opracowanych na zamówienie ONZ, aby osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 r., największe kraje będą musiały wydać ok. 125 bln euro (144 bln dol.).
Już sama finansowa skala tej przemiany sprawia, że będzie miała ona wiele skutków ubocznych. To znaczy – co tu kryć – przemodeluje nam ekonomiczny porządek. Warto o tych zmianach rozmawiać. Na przykład o tym, jak kwestia klimatu będzie wpływała na inflację.
Ciekawą pracę na ten temat zaprezentowali właśnie ekonomiści Donata Faccia, Miles Parker i Livio Stracca, związani z Europejskim Bankiem Centralnym. Stąd właśnie ich koncentracja na relacjach między klimatem a poziomem cen. Bądź co bądź ten ostatni jest nadal głównym obszarem zainteresowania bankowości centralnej.
Ekonomiści z EBC pokazują, że istnieją przynajmniej trzy kanały, poprzez które „zielone” procesy i tematy wpływają na zagadnienia inflacyjne.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Komentarze(21)
Pokaż: