Siła przebicia Jacka Sasina w rządzie na pewno rośnie. Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego, która skupi wszystkie elektrownie węglowe, miała wielu przeciwników. Należał do nich przede wszystkim były już minister klimatu Michał Kurtyka, wątpliwości miał także pełnomocnik ds. infrastruktury energetycznej Piotr Naimski, za którym stoi autorytet PSE. Kurtyka i Naimski wysłali mnóstwo uwag do programu powstania NABE.

Ale Kurtyka odszedł z rządu. Zastąpiła go Anna Moskwa. Główna autorka uwag, doświadczona urzędniczka Ksenia Ludwiniak, przestała być dyrektorem kluczowego Departamentu Strategii i Planowania Transformacji Klimatycznej w Ministerstwie Klimatu. Na jej miejsce szef MAP przysłał swojego człowieka – Wojciecha Krawczyka.

Według naszych informacji w trakcie prac nad dokumentem urzędnicy Ministerstwa Klimatu nie zobaczyli nawet analiz, które na potrzeby utworzenia NABE zamówiło MAP.

Program, który został przyjęty przez rząd został nieco uzupełniony w porównaniu do projektu, ale wciąż jest dość mglisty i zbyt często pojawia się sformułowanie, że kluczowe kwestie będą „przedmiotem dalszych analiz”.

Reklama

Skarb kupi tak albo inaczej

Podsumujmy to, co wiemy. NABE skupić wszystkie elektrownie węglowe w jednej spółce Skarbu Państwa. Ale będzie to odbywać się stopniowo. Najpierw Skarb Państwa kupi od PGE, Tauronu i Enei jej węglowe elektrownie, a potem ich konsolidacja, przy czym „matką” będzie PGE GiEK.

Możliwy jest też inny wariant – „poprzez warunkowe nabycie akcji/udziałów spółek przez PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. (PGE GiEK), pod warunkiem nabycia akcji PGE GIEK przez Skarb Państwa. Wybór modelu transakcji będzie uzależniony od rezultatów przeprowadzonych analiz” – czytamy w rządowym dokumencie. – W przypadku wyboru pierwszego wariantu konsolidacja w ramach NABE nastąpi poprzez ich wniesienie na podwyższenie kapitału do PGE GiEK.

I znowu powtarza się, że „wybór modelu transakcji będzie uzależniony od przeprowadzonych analiz”.

Czy Skarb Państwa że kupi wszystkie spółki jednocześnie? Ile to będzie nas kosztować? Czy powstanie monopol? Jak to sfinansować? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl