Grupa PGNiG poinformowała dziś o planach rozbudowy Podziemnego Magazynu Gazu w Wierzchowicach. – Dzięki temu będziemy bardziej odporni na takie kryzysy jak ten, z którym mamy obecnie do czynienia w Europie. Inwestując w infrastrukturę magazynową, zwiększamy potencjał polskiego rynku gazu. Będzie to jeden z priorytetowych obszarów działalności koncernu multienergetycznego, który budujemy wspólnie z PKN ORLEN i Grupą LOTOS – wyjaśnia Iwona Waksmundzka-Olejniczak, prezes PGNiG SA.

Inwestycja w Podziemny Magazyn Gazu (PMG) Wierzchowice na Dolnym Śląsku pozwoli zwiększyć jego pojemność z obecnych 1,3 mld m sześc. do 2,1 mld m sześciennych gazu. W konsekwencji, na Wierzchowice będzie przypadać prawie połowa krajowych zdolności magazynowych, które po rozbudowie sięgną 4,03 mld m sześciennych. Stąd bardzo istotnym celem inwestycji jest zwiększenie mocy zatłaczania i odbioru gazu, co zapewni większą elastyczność magazynu i możliwość jego wykorzystania w sytuacjach nagłego zwiększenia zapotrzebowana na gaz. Dzięki realizacji inwestycji, moc zatłaczania Wierzchowic wzrośnie o jedną trzecią, z obecnych 14,4 mln m sześc. do 19,2 mln m sześc. na dobę. Jeszcze bardziej, bo aż o 66 proc. zostanie zwiększona moc odbioru – z 14,4 mln m sześc. do 24 mln m sześc. na dobę.

Zapowiadany czas realizacji inwestycji to 30 miesięcy.

– Ze względu na czas i koszt budowy, instalacje magazynowe wymagają długofalowej strategii. PGNiG ma taką strategię i konsekwentnie ją realizuje. W ostatniej dekadzie zwiększyliśmy pojemność krajowych magazynów o 1,5 mld sześć., a więc niemal o 100 proc. W ubiegłym roku zakończyliśmy budowę klastra B w magazynie kawernowym w Kosakowie – zaznacza Iwona Waksmundzka-Olejniczak.

Jednak, jak dodaje, aby te inwestycje miały realny wpływ na bezpieczeństwo dostaw, trzeba w nich zgromadzić odpowiednie zapasy gazu. – Dlatego z równą determinacją realizujemy zasadę pełnego zatłoczenia magazynów przed sezonem grzewczym. W tym roku, ze względu na sytuację geopolityczną, proces napełniania magazynów rozpoczęliśmy wcześniej i dziś są one wypełnione niemal w 100 procentach – podkreśla prezes PGNiG SA.

Polskie podziemne magazynu gazu są własnością PGNiG, operacyjnie zarządza nimi Gas Storage Poland sp. z o.o. z Grupy Kapitałowej PGNiG, który posiada status operatora systemu magazynowania i zgodnie z obowiązującymi przepisami udostępnia pojemności magazynowe wszystkim zainteresowanym podmiotom na równoprawnych warunkach umownych.

– Rozbudowa PMG Wierzchowice ma duże znaczenie dla rynku gazowego, na którym obserwujemy duży popyt na to paliwo. Zwiększone pojemności i moce PMG umożliwią lepsze zbilansowanie i poprawią bezpieczeństwo dostaw również dla rozwijającego się sektora elektroenergetyki opartego o źródła gazowe – dodaje z kolei Beata Wittmann, prezes Gas Storage Poland sp. o.o., czyli spółki, która jest Operatorem Systemu Magazynowania.

PMG Wierzchowice to magazyn złożowy, w którym gaz gromadzony jest w wyeksploatowanym złożu. Odkryto je w 1971 roku, a wydobycie prowadzono przez 23 lata. W 1995 r. wyeksploatowane złoże gazu przekształcono w magazyn, którego pojemność wynosiła początkowo 0,6 mld m sześc. Do zatłaczania i odbioru zapasów wykorzystywano odwierty, którymi wcześniej prowadzono eksploatację. W kolejnych latach systematycznie zwiększano pojemność instalacji.

PGNiG ma w sumie pięć magazynów złożowych oraz dwa magazyny kawernowe, w których gaz gromadzony jest w pustych przestrzeniach (tzw. kawernach) utworzonych w złożach soli w wyniku jej wypłukiwania (tzw. ługowania). Magazyny kawernowe charakteryzują się dużą szybkością zatłaczania i wytłaczania.