Zaporoska Elektrownia Atomowa składa się z 6 reaktorów o maksymalnej mocy netto 5700 megawatów i jest największą elektrownią jądrową nie tylko na Ukrainie ale również w Europie. O budowie siłowni w obwodzie zaporoskim zadecydowała przede wszystkim bliskość Dniepru i Zbiornika Kachowskiego, którego wody służą m.in. do chłodzenia infrastruktury elektrowni.

Rosyjski atak

Od początku marca Zaporoska Elektrownia Atomowa znajduje się w rękach rosyjskich żołnierzy. Co kilka, kilkanaście dni Ukraina informuje o rosyjskim ostrzale infrastruktury siłowni. Sytuacja w każdej chwili może wymknąć się spod kontroli, co może skutkować awarią i uwolnieniem do otoczenia szeregu niebezpiecznych substancji i skażenia radioaktywnego podobnego do wybuchu w reaktora w Czarnobylu. Zdaniem ukraiński ekspert ds. bezpieczeństwa energetycznego Mychajło Honczator, to co dzieje się wokół elektrowni w Enerhodarze, przypomina kryzys kubański z 1962 roku. Wówczas świat był o krok od wybuchu wojny nuklearnej między ZSRR a USA.

Oprócz ogromnego zaniepokojenia trwającym ryzykiem wystąpienia katastrofy na miejscu, istnieje również fundamentalny problem, przed którym stoi Ukraina. Rosja może w każdej chwili podjąć decyzję o odłączeniu ukraińskich sieci energetycznych od Zaporoskiej Elektrowni, co pozbawi duży obszar Ukrainy energii elektrycznej.

Reklama

Zabójcza radiacja

Wokół samej elektrowni powstało miasto Enerhodar, w którym mieszkają przede wszystkim pracownicy siłowni i ich rodziny. Przed wojną liczbę mieszkańców szacowano na 55 do 60 tysięcy osób. Po czwartkowym odłączeniem reaktorów od sieci mieszkańcom miasta Zaporoże rozdawano tabletki z jodem, podała stacja Sky News. W przypadku ewentualnej katastrofy w elektrowni i wystąpienia skażenia promieniotwórczego. Ten preparat będzie chronił tarczycę przed wchłanianiem radioaktywnego izotopu jodu 131 mogącego wywołać raka tarczycy.

Ukraińscy eksperci z Państwowej Inspekcji Regulacji Jądrowej przygotowali w oparciu o przewidywane kierunki i siłę wiatru symulację rozchodzenia się skażenia radioaktywnego po ewentualnej awarii w zaporoskiej elektrowni w najbliższych dnia. „W przypadku awarii w jednym z bloków energetycznych Zaporoskiej Elektrowni Atomowej substancje radioaktywne będą się przemieszczać z kierunkiem wiatru na południowy wschód w stronę Rosji” – powiadomił Enerhoatom w niedzielę w komunikacie cytowanym przez PAP.

Zdaniem Agencji Atomistyki sytuacja w Zaporowskiej Elektrowni Atomowej na razie nie stanowi zagrożenia dla Polski.

Jak pokazuje infografika przygotowana przez statista.com, energia jądrowa przyczynia się do produkcji energii elektrycznej na Ukrainie bardziej niż jakiekolwiek inne źródło, W 2020 roku ukraińskie elektrownie atomowe wyprodukowały 76 milionów megawatogodzin energii. Na drugim miejscu znalazły się siłownie opalane paliwami kopalnymi i daleko za nimi energia ze źródeł odnawialnych. Pełne moce produkcyjne Zaporoża stawiają ją również daleko przed innymi elektrowniami atomowymi na Ukrainie.

ikona lupy />
Znaczenie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej dla Ukrainy / statista.com