Korzyści dla spółki wynikające z tych dwóch operacji przedstawiciele Orlenu łącznie oszacowali na kilka miliardów złotych. Nie podają konkretnej kwoty, bo wyliczenia dają różne wyniki, w zależności od cen gazu i ropy, które w ostatnich miesiącach są wyjątkowo zmienne.
– Pracowałem 24 godziny na dobę z pełną determinacją i nie poddałem się, choć niejednokrotnie kule świstały – tak prezes PKN Orlen Daniel Obajtek podsumował prace, które doprowadziły do powstania największego koncernu multienergetycznego w Europie Środkowej. Firma – o rocznych przychodach szacowanych przez prezesa na 400 mld zł – ma być gwarantem bezpieczeństwa energetycznego Polaków i stabilności gospodarczej Polski.