Zamieszki w proteście przeciwko proponowanej przez prezydenta Emmanuela Macrona reformie emerytalnej, rozpoczęły się w styczniu, ale nasiliły się w ciągu ostatnich sześciu tygodni. Ceny energii elektrycznej gwałtownie wzrosły, statki z paliwem odpłynęły, a Francja zużyła większość swoich zapasów gazu ziemnego.

Akcje protestacyjne pracowników w elektrowniach jądrowych i wodnych kosztowały Electricite de France SA około 1 miliarda euro utraconej produkcji - mówią Bloombergowi osoby zaznajomione ze sprawą. Szerszy wpływ na gospodarkę nie został jeszcze określony.

Dzięki dominacji elektrowni jądrowych Francja jest potęgą energetyczną Europy, ale zakłócenia pojawiły się w bardzo nieodpowiednim momencie. Region wychodzi właśnie z najgorszego kryzysu dostaw od dziesięcioleci, po tym jak Rosja odcięła dopływ gazu w następstwie wojny w Ukrainie. W tym samym czasie francuska energia jądrowa, podstawa krajowego zaopatrzenia w energię elektryczną, od miesięcy jest sparaliżowana z powodu awarii reaktorów.

Reklama

Niektóre obiekty energetyczne zaczynają wznawiać pracę w miarę wyciszania się protestów. Skutki trwających tygodnie zamieszek odbiły się jednak szerokim echem na całym kontynencie. Europa próbuje stanąć na nogi po kryzysie, ale robi to z osłabionym filarem energetycznym.

Problemy z gazem

Od początku marca trzy terminale skroplonego gazu ziemnego we Francji były w dużej mierze zablokowane przez strajki. W czwartym z nich, Dunkerque LNG na kanale La Manche, występują regularne przestoje. Statki przewożące paliwo skierowały się do innych krajów, w tym do Hiszpanii i Wielkiej Brytanii.

Załadunki w jednym z zamkniętych obiektów, terminalu Montoir należącym do Elengy SA, mogą zostać wznowione w najbliższych dniach. Kraj już odczuł silny cios w import LNG. Przepływy spadły o 1,1 miliona ton od lutego do marca, głównie z powodu zakłóceń wywołanych strajkami, wynika z danych z monitoringu statków. To około 650 milionów euro, jak wskazują obliczenia Bloomberga.

ikona lupy />
Zmiana importu LNG, marzec vs. luty 2023 r / Bloomberg

Francja sięgnęła po swoje rezerwy gazu do ogrzewania i produkcji elektryczności. Jej zapasy gazu są niższe niż w 2019 r. Według danych Gas Infrastructure Europe krajowe magazyny są zapełnione zaledwie w 29 proc. Dla porównania w Niemczech jest to 65 proc., a w całej Europie - 56 proc.

Jeden potencjalnie jasny punkt tej sytuacji to fakt, że sąsiedzi Francji mają stosunkowo duże zapasy. Dzięki temu kraj ten może napotkać mniejszą regionalną konkurencję podczas uzupełniania zapasów tego lata.

ikona lupy />
Francja pozostaje w tyle za Europą pod względem magazynowania gazu w porównaniu z poziomami z 2019 r. / Bloomberg

Kłopoty z energią jądrową

Bezpieczeństwo energetyczne Francji spoczywa na barkach największej w Europie floty reaktorów jądrowych. Ale konserwacja i nieplanowane przestoje z awarii w kilkunastu jednostkach w zeszłym roku spowodowały spadek produkcji atomowej do najniższego poziomu od 1988 roku.

Strajki jeszcze bardziej ograniczyły produkcję i ponowne uruchamianie reaktorów w ostatnich miesiącach. W rezultacie produkcja atomowa EDF spadła o 7,4 proc. w pierwszym kwartale w porównaniu z rokiem poprzednim.

Rosną też obawy dotyczące dostaw energii jądrowej w najbliższym czasie. Kilka tygodni temu regulator jądrowy nakazał EDF dokonanie przeglądu programu kontroli reaktorów w związku z odkryciem nowych pęknięć na początku tego roku. Zasugerował również, że inspekcje w kilku jednostkach mogą wymagać przyspieszenia, co stwarza niepewność co do przyszłych przestojów.

ikona lupy />
Konserwacja, przestoje i strajki przyczyniły się do niedawnego spadku produkcji energii jądrowej / Bloomberg

Wzrost cen energii

Połączone uderzenie strajków i odnowione obawy dotyczące energii jądrowej spowodowały gwałtowny wzrost cen energii we Francji. Kontrakty terminowe na dostawę energii w przyszłym roku wzrosły o około 50 proc. od początku marca, do ponad 220 euro za megawatogodzinę. Choć cena ta blednie w porównaniu z rekordowymi poziomami z sierpnia, jest znacznie wyższa niż w przypadku niemieckiego odpowiednika kontraktu.

W Europie udało się uniknąć przerw w dostawach prądu i racjonowania energii w zimie, w dużej mierze dzięki łagodnej pogodzie i wysiłkom mającym na celu oszczędzanie energii. Gwałtownie rosnące ceny w ubiegłym roku ograniczyły popyt przemysłowy. Francuski rząd wezwał ostatnio firmy do dalszych oszczędności.

ikona lupy />
Ceny energii. Niemieckie i francuskie przyszłoroczne kontrakty terminowe / Bloomberg

Kryzys paliwowy

Podobnie jak w przypadku instalacji LNG, strajki wstrzymały też działalność francuskich terminali paliwowych, rafinerii ropy naftowej i zakładów petrochemicznych. Tankowce skierowały się do krajów, które są w stanie wyładować ładunek ropy.

Według Facts Global Energy, podczas tej rundy strajków Francja w większym stopniu polegała na zapasach paliwa niż podczas strajków w październiku. Wszystko z powodu zakłóceń w portach. Tymczasem francuski rząd uwolnił od początku marca ponad 3 mln baryłek ropy ze swoich strategicznych zapasów.

Francja ma sześć dużych rafinerii ropy naftowej i chociaż ich aktywność nieco się poprawiła, szkody spowodowane strajkami mogą się utrzymywać.