Taniej niż przed inwazją Rosji na Ukrainę

Jeśli tej zimy pogoda będzie łagodna, a odnawialne źródła energii będą się dobrze sprawować, ceny mogą spaść do poziomów obserwowanych ostatnio przed inwazją Rosji na Ukrainę, twierdzą analitycy.

To jest jednak tylko jeden scenariusz przewidywany przez bank, jaki może się wydarzyć po październiku, czyli w okresie, który, jak przyznaje bank, jest trudnym okresem do prognozowania.

Reklama

Pogoda ustali cenę

Inny scenariusz przewiduje, że ceny mogą wzrosnąć do 100 euro za megawatogodzinę, jeśli zima w Europie będzie mroźna w dłuższym okresie, a odnawialne źródła energii nie zapewnią wystarczających dostaw energii elektrycznej.

Biorąc pod uwagę średnią ważoną, bardziej prawdopodobne jest, że ceny wyniosą około 45 euro, twierdzą analitycy.

Rozpiętość perspektyw przypomina, że dostawy energii w regionie wciąż nie są stabilne.

Łagodna pogoda pomogła Europie przetrwać minioną zimę bez większych przerw w dostawach, pomimo poważnie ograniczonych dostaw rurociągami z Rosji. Podobnego przełomu może nie być w tym roku.

Ceny gazu

Holenderskie miesięczne kontrakty terminowe na gaz, europejski punkt odniesienia, oscylowały w tym tygodniu w pobliżu 30 euro za megawatogodzinę. Cena na tym poziomie to ułamek szczytu osiągniętego w zeszłym roku, ale jest to wciąż stosunkowo wysoka cena. Pod koniec 2020 r., kiedy pandemia ograniczyła zużycie paliwa, średnia wartość kontraktu wynosiła około 15 euro.

ikona lupy />
Europejski gaz wciąż droższy niż przed kryzysem / Bloomberg

Na razie niektóre modele pogodowe wskazują na duże prawdopodobieństwo łagodnej zimy na półkuli północnej. Holenderskie kontrakty terminowe z dostawą w styczniu i lutym są obecnie wyceniane na blisko 48 euro.

Według Morgan Stanley europejskie zapasy mogą zostać zapełnione w 100 proc. na początku września, co spowoduje tymczasowy nadmiar dostaw, ponieważ import skroplonego gazu ziemnego będzie kontynuowany. To może spowodować dalszy spadek cen.