Prace nad utworzenie NABE mają biec dwutorowo. Z jednej strony to negocjacje ze spółkami energetycznymi, których celem jest wyłączenie ich aktywów węglowych i przekazanie do agencji. Z drugiej - przyjęcie ustawy, która ma cały proce zabezpieczyć finansowo łącznie z gwarancjami Skarbu Państwa. Cały proces miałby się zakończyć przed wyborami.

Celem jest powołanie podmiotu ze 100-proc. udziałem skarbu państwa, który przejmie od firm energetycznych ich spółki, w których ulokowano elektrownie węglowe i inne aktywa węglowe. Łącznie chodzi o 67 bloków energetycznych, które w 2022 r. wyprodukowały 50 proc. zużytej w Polsce energii.

Pierwszy akt najnowszej odsłowny serialu o NABE zobaczyliśmy w piątek, gdy firmy PGE, Tauron, Enea i Energa otrzymały od Ministerstwa Aktywów Państwowych oferty dotyczące PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, Tauron Wytwarzanie Enea Wytwarzanie i Enea Elektrownia Połaniec, a także Energa Elektrownie Ostrołęka. Jeśli transakcja dojdzie do skutku to MAP za pieniądze z Funduszu Prywatyzacji odkupi podmioty, spółka PGE zostanie przekształcona w NABE i do niej zostaną włączone pozostałe firmy.

Cały artykuł przeczytasz w dzisiejszym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej i na e-DGP.

Reklama