Inteligentna kamera, która myśli jak śledczy

Kamery PolCam nie tylko rejestrują wykroczenia, one je analizują. Urządzenia rozpoznają typ pojazdu, klasyfikują go jako osobowy, ciężarowy, motocykl, autobus – i potrafią wychwycić anomalie. Jeżeli samochód z obcymi tablicami czterokrotnie krąży wokół strefy infrastruktury krytycznej, system automatycznie generuje alert. Te dane mogą trafić bezpośrednio do służb i uruchomić procedury bezpieczeństwa – zanim dojdzie do zagrożenia. I choć brzmi to jak scenariusz thrillera, wszystko dzieje się naprawdę.

ikona lupy />
Czy inteligentne kamery zastąpią fotoradry. Na zdjęciu fotoradar na Al. Jerozolimskich w Warszawie (239) / CANARD / Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym

Fotoradar? Nie, to wojskowy system nadzoru w cywilnym przebraniu

Nieprzypadkowo za technologią PolCam stoi właśnie Grupa WB – firma znana z dostarczania polskiemu wojsku systemów komunikacyjnych, perymetrycznych i... dronów jak np FlyEye. Teraz jej know-how wykorzystywane jest na cywilnym gruncie. Ale cel pozostał ten sam: pełna kontrola nad tym, co dzieje się w newralgicznych punktach kraju.

Systemy PolCam działają już za granicą – m.in. w Chorwacji i Portugalii – ale to w Polsce mogą odegrać kluczową rolę w monitorowaniu ruchu w czasie sytuacji kryzysowych. Od analizy korków po wykrywanie nielegalnego ruchu pojazdów – wszystko pod jednym cyfrowym okiem.

Więcej niż Google Maps – przewidzą Twoje zamiary?

Jak wynika z wpisu grupy WB na x.com urządzenia PolCam analizują przepływy ruchu w czasie rzeczywistym, rozpoznają nietypowe zachowania kierowców. System monitoringu potrafi prognozować możliwe zagrożenia. Zanonimizowane dane pozwalają również analizować trendy – ruch w święta, godziny szczytu, nietypowe wzmożenie ruchu na granicy – i podjąć decyzje infrastrukturalne warte miliardy złotych. Właśnie dlatego technologia zyskała uznanie nie tylko wśród służb, ale też decydentów.

ikona lupy />
korek, zator drogowy / nieznane

Koniec kombinowania

Jeśli nadal liczysz, że „fotoradar i tak nic nie zobaczy” – możesz się mocno zdziwić. Nowoczesne systemy potrafią zidentyfikować pojazd bez ważnego OC, bez przeglądu, jadący buspasem lub na czerwonym świetle, a nawet zarejestrować to w Full HD. Nie tylko złapiesz mandat. Możesz też trafić pod obserwację służb. I to nawet wtedy, gdy nie przekraczasz prędkości, bo Twoje auto po prostu nie figuruje w bazie danych.

Technologia, która nie wybacza błędów.

Systemy PolCam Systems to więcej niż monitoring. To pełnoprawne narzędzia do zarządzania bezpieczeństwem publicznym, które mogą współpracować z wojskiem, Policją i służbami cywilnymi. Dane z tysięcy kamer już teraz mogą być analizowane centralnie. A wdrożenie sztucznej inteligencji i machine learning pozwala wyciągać wnioski wcześniej, niż człowiek zdąży zareagować. W teorii – dla dobra obywateli. W praktyce? Każdy kierowca powinien mieć świadomość, że system już patrzy. Nawet jeśli nie słyszysz błysku lampy błyskowej.