Tak dużych zmian nie było na polskim rynku od lat. Przez ostatnie dwa pandemiczne lata ubyło w sumie tylko 290 sklepów. - Uwzględniając ponad 6,5 tys. zawieszonych działalności, to w tym roku już łącznie 10,5 tys. polskich detalistów zbankrutowało, zamknęło lub zawiesiło swoją działalność - mówi Tomasz Starzyk.
Upadają przede wszystkim małe niezależne sklepy, dobrze trzymają się natomiast sieci, w tym też te franczyzowe.
Treść całego artykułu można przeczytać w środowym wydaniu Dziennika Gazety Prawnej oraz w eDGP.