Dodał, że jest to obowiązek prawny UOKiK, wynikający ze szczególnej delegacji ustawowej.

"Wnioski, które do urzędu wpłyną będziemy konfrontować z posiadaną wiedzą i wnikliwie badać, bo konsekwencje ograniczenia konkurencji są niezwykle dotkliwe dla przedsiębiorców i konsumentów bez względu na specyfikę, rodzaj czy charakter samego rynku" - powiedział PAP Chróstny.

Prezes UOKiK zapewnił, że rynkom medialnym Urząd przygląda się systematycznie. "Mamy pełną świadomość tego, co na nich się dzieje. Badamy nie tylko ich strukturę horyzontalną, ale również wertykalną" - dodał.

Odnosząc się do pytania o pojawiające się w przestrzeni publicznej informacje o potencjalnej sprzedaży tytułów prasowych z grupy Polska Press oraz portalu Interia, Chróstny powiedział, że do UOKiK nie wpłynął wniosek w tych sprawach.

Reklama

"Jeśli chodzi o potencjalne transakcje sprzedaży dzienników z grupy Polska Press, czy też portalu Interia, to żaden wniosek do nas w tych sprawach nie wpłynął. Dlatego możemy te sytuacje rozpatrywać wyłącznie hipotetycznie. Jednak na przykład zaakceptowanie przejęcia portalu, który ma trzecią pozycję na rynku przez podmiot, który już teraz ma silną pozycję w tym samym segmencie może być niezwykle trudne, bowiem mogłoby prowadzić do powstania oligopolu i znaczącego utrudnienia konkurencji, na przykład poprzez nadużywanie pozycji dominującej" - powiedział Tomasz Chróstny.

Prezes przypomniał, że UOKiK zdecydował o wszczęciu postępowania wyjaśniającego w sprawie przyjętej w styczniu warszawskiej uchwały krajobrazowej. "Nie kwestionuję konieczności uporządkowania przestrzeni miejskiej w naszej stolicy, jednak ta uchwała może wzmocnić pozycję wyłącznie jednej firmy – w tym przypadku spółki AMS, kosztem eliminacji z rynku innych przedsiębiorców" - powiedział.

Jego zdaniem dotkliwym skutkiem tego może być wzrost stawek za wynajem powierzchni reklamowej w mieście. "Warto porządkować przestrzeń publiczną, ale te działania nie powinny zaburzać konkurencyjności rynku" - zaznaczył. (PAP)

autor: Wojciech Surmacz