LOT zamawia airbusy A220 za miliardy dolarów

Polskie Linie Lotnicze LOT wybrały Airbusa z modelem A220 w wersjach -100 i -300 na dostawcę 40 samolotów dla floty polskiego przewoźnika. Odpowiednią umowę podpisano w poniedziałek w Paryżu. Dostawy ruszą w 2027 r. Wartość całej umowy to ok. 9 mld dol. Zamówienie przewiduje również opcję na prawo zakupu kolejnych 44 samolotów.

LOT kupuje samoloty Airbusa po raz pierwszy w historii

LOT kupuje samoloty Airbusa po raz pierwszy w historii. Konkurentem Airbusa w tym przetargu był brazylijski Embraer.

Strategiczna decyzja LOT-u. Co zapewnią Airbusy A220?

"Pozyskanie samolotów A220 zapewni polskiemu przewoźnikowi dostęp do nowych, ergonomicznych, oszczędnych i niezawodnych maszyn, które będą intensywnie wykorzystywane na trasach europejskich. Priorytetem dla PLL LOT było zapewnienie efektywnych kosztowo i stabilnych operacji przewozowych" - przekazał PAP Dominik Boniecki.

Czas użytkowania tych maszyn szacowany jest na dwie dekady. W ocenie eksperta, w dłuższym okresie transakcja przyczyni się też do zacieśnienia relacji między polskim sektorem lotniczym a Airbusem, co zwiększy szanse na wybór samolotów europejskiego koncernu w przyszłych postępowaniach.

Dlaczego LOT wybrał Airbusa A220?

Boniecki wskazał, że w przypadku przewoźników lotniczych o wielkości zbliżonej do PLL LOT, model A220 stanowi trzon floty wykorzystywanej do obsługi połączeń krótkiego zasięgu. "Samoloty z rodziny Airbus A220 są odrzutowcami przeznaczonymi do obsługi połączeń regionalnych, a na rynku lotniczym konkurują wyłącznie z maszynami oferowanymi przez brazylijskiego Embraera. Amerykański koncern lotniczy Boeing nie oferuje maszyn tego typu" - zaznaczył. Podkreślił, że w porównaniu do samolotów oferowanych przez producenta z Ameryki Południowej airbusy wyróżniają się przede wszystkim większym zasięgiem.

Ekspert zauważył, że airbusy A220 będą przeznaczone przede wszystkim do obsługi tras europejskich. "Na większości z nich będą jedynymi typami maszyn alokowanych przez PLL LOT. Ale będą też takie trasy, na których airbusy będą operowały na zmianę z większymi boeingami" - przewiduje Boniecki.

Jak dodał, prawdopodobne jest również, że po ustabilizowaniu międzynarodowej sytuacji politycznej w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie, A220 będą latać również do portów w tym regionie. "Mowa oczywiście o tych, które znajdą się w ich zasięgu operacyjnym z Warszawy lub z CPK" - uzupełnił Boniecki.

Ekspert ocenił, że o wyborze Airbusa i odrzuceniu oferty Embraera zadecydowały przede wszystkim względy merytoryczne. "Do najważniejszych należą parametry eksploatacyjne samolotów A220, koszt pozyskania tych maszyn przez PLL LOT, a także koszt jednostkowy przewozu pasażerów. Niemniej dostrzegam też dodatkową motywację - chęć wsparcia europejskiego przemysłu lotniczego i gotowość zacieśnienia relacji z dużym partnerem europejskim o globalnym znaczeniu. Znamienny jest fakt, że decyzję o wyborze Airbusa ogłoszono w Paryżu na targach lotniczych Paris Air Show" - wskazał Boniecki.