Jak zwrócił uwagę PIE, polski eksport lodów w 2021 r. nie tylko utrzymuje tendencję rosnącą, ale wzrasta coraz szybciej - w pierwszych czterech miesiącach 2021 r. dynamika wzrostu eksportu lodów przewyższała tę z lat ubiegłych i wyniosła 44 proc. rok do roku. Wartość sprzedaży lodów za granicą w tym okresie wyniosła 88 mln euro - wskazali analitycy, powołując się na dane GUS.

Polska jest w pierwszej dziesiątce największych eksporterów lodów na świecie. "W 2020 r. nasz udział w światowym eksporcie wyniósł 5 proc., co dało 7. miejsce. Polska jest też w ścisłej europejskiej czołówce pod względem produkcji lodów" - czytamy w najnowszym wydaniu "Tygodnika Gospodarczego PIE". Z kolei według Eurostatu, nasz kraj jest 5. producentem w UE, a wielkość produkcji sprzedanej w 2019 r. wyniosła 228,7 mln litrów.

W 2020 r. wartość polskiego eksportu lodów wzrosła o 18 proc. w porównaniu z 2019 r. Według danych GUS, na które powołuje się w analizie PIE, w 2020 r. sprzedaliśmy za granicę ponad 95 tys. ton lodów o wartości 211,7 mln euro. "Klienci zagraniczni najchętniej nabywali w Polsce lody niezawierające tłuszczu mleka lub zawierające mniej niż 3 proc. masy takich tłuszczów, a więc głównie sorbety" - zaznaczono. Zwrócono uwagę, że w ubiegłym roku polscy przedsiębiorcy dostarczyli za granicę prawie 72 tys. ton tego typu słodkości na kwotę ok. 159 mln euro, co stanowiło 75 proc. eksportu lodów z Polski. Drugą liczącą się pozycją towarową, z 20,3 proc. udziałem, były lody zawierające tłuszcz mleka (pow. 7 proc. masy tłuszczu), których sprzedano ok. 21 tys. ton za ponad 43 mln euro.

Największymi odbiorcami lodów z Polski są państwa będące największymi producentami w UE. "Udział Niemiec w polskim eksporcie lodów sięgnął w 2020 r. 26 proc., Francji – 13 proc., a Wielkiej Brytanii – 10 proc." - podkreślił PIE. Do tych trzech krajów trafiła blisko połowa sprzedanych za granicą lodów. W lodowych wyrobach "made in Poland" zasmakowali też konsumenci z bardziej odległych państw, m.in. Kolumbii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Gambii, Australii i RPA.

Reklama

Analitycy zwrócili uwagę, że Polska importuje o ponad 60 proc. mniej lodów niż ich eksportuje. W 2020 r. do naszego kraju sprowadzono 36,3 tys. ton lodów o wartości 82 mln euro. "W strukturze importu dominowały produkty niezawierające tłuszczu mleka (ok. 64 proc. wartości importu lodów)" - wyliczyli analitycy. Pozostała część to lody zawierające tłuszcz mleka (pow. 3 proc. masy tłuszczu). Głównymi dostawcami lodów są Niemcy (25,7 proc. polskiego importu lodów), Hiszpania (12,8 proc.), Węgry (11,3 proc.) i Litwa (9,6 proc) - podsumowano.