- To projekt, który może być impulsem do zrewolucjonizowania polskiej gospodarki - otwarcie nowego rozdziału w historii naszego przemysłu. Dlatego Agencja Rozwoju Przemysłu dołożyła wszelkich starań, by nie wypuścić tej szansy z rąk - podkreśla Krzysztof Michalski, wiceprezes zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu, która razem z ARP i Ministerstwem Cyfryzacji była zaangażowana w pozyskanie projektu Intela dla Polski już od 2021 r.

Największa inwestycja high-tech w regionie

Zakład Integracji i Testowania Półprzewodników Intela to nie tylko największa inwestycja w Polsce, ale też w branży high-tech w tym regionie Europy. Powstanie w Miękinie pod Wrocławiem na terenie o powierzchni niemal 300 ha. Tylko przy samej produkcji w zakładzie zatrudnienie znajdzie ponad 2 tys. pracowników, głównie wysoko wykwalifikowanych specjalistów i inżynierów. W sumie wygeneruje co najmniej 10 tys. nowych miejsc pracy.

Reklama

Intel należy do czołówki światowych producentów w branży półprzewodnikowej. Procesory, które powstają z wykorzystaniem technologii rodem z Doliny Krzemowej, są niezbędne w produkcji dla wszystkich sektorów branży elektronicznej od podstawowego sprzętu AGD, aż po najbardziej zaawansowane komputery.

Inwestycja Intel Corporation zwiększy odporność łańcuchów dostaw produktów o strategicznym znaczeniu dla gospodarki. Unia Europejska zamierza do końca 2030 r. zwiększyć swój udział w globalnej produkcji półprzewodników do 20 proc.

Budowa nowej gałęzi gospodarki

- Zaczynamy niemal od podstaw budowę nowej gałęzi gospodarki. Współpracujemy z wiarygodnym i rozpoznawalnym partnerem, jakim jest Intel. Od lat szybki rozwój gospodarczy Polski jest możliwy w dużej mierze dzięki przyciąganiu inwestycji zagranicznych o coraz wyższym poziomie zaawansowania technologicznego. Branża półprzewodników jest kluczowa dla rozwoju wszystkich innych dziedzin gospodarki. Stabilne łańcuchy dostaw półprzewodników zapewniają stabilne warunki rozwoju dla całej gospodarki – komentuje prezes Paweł Kurtasz, prezes zarządu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu

- Mówiąc o gospodarce, zawsze musimy mieć z tyłu głowy geopolitykę. Pandemia, a potem wojna na Ukrainie wstrząsnęły globalnymi łańcuchami dostaw, w krytycznych momentach paraliżując całe sektory gospodarki bazujące na półprzewodnikach. Dlatego inwestycja Intela to nie tylko gwarancja rozwoju, ale i bezpieczeństwa. To również kolejny dowód na gospodarczą konsolidację świata transatlantyckiego. Polska może na tym tylko skorzystać - dodaje Krzysztof Michalski, wiceprezes zarządu Agencji Rozwoju Przemysłu.