Minister zwrócił uwagę, że na wzrost eksportu wpływ miało wiele elementów - m.in. korzystny kurs złotego do euro i dolara, co sprzyjało konkurencyjności na rynku międzynarodowym.

"Pomimo pandemii udało się jeszcze lepiej wykorzystać nasze szanse i spowodować, że stajemy się naprawdę dużym graczem na rynku rolno-spożywczym" - powiedział minister. Dodał, że wzrósł udział sprzedaży zagranicznej artykułów rolno-spożywczych w całym eksporcie do 14,3 proc. wobec 13,3 proc. w 2019 r. "To duży skok i duży sukces polskiego rolnictwa i polskich eksporterów" - ocenił szef resortu.

Według danych Biura Analiz i Strategii Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, ubiegłoroczny import żywności ukształtował się na poziomie 22,3 mld euro i był o 4,9 proc. wyższy niż w 2019 r. W rezultacie dodatnie saldo wymiany handlowej zwiększyło się o 11,4 proc., osiągając 11,7 mld euro.

Głównym partnerem handlowym Polski są nadal kraje UE. W 2020 r. wartość polskiego eksportu artykułów rolno-spożywczych na unijny rynek wzrosła o 5 proc. do 27,2 mld euro, a wywóz daje 80 proc. przychodów z eksportu towarów żywności ogółem.

Reklama

Optymistyczną przesłanką jest dynamicznie rozwijający się eksport na rynki pozaunijne, który świadczy o postępującej dywersyfikacji handlu, poprzez nawiązywanie nowych kontaktów handlowych i umacnianie już osiągniętej pozycji polskich towarów na rynkach krajów trzecich. W 2020 r. wartość eksportu produktów rolno-spożywczych z Polski do krajów trzecich wzrosła o 17 proc. do 6,8 mld euro.

Jak zaznacza KOWR, uzyskiwanym wynikom w eksporcie sprzyjają podejmowane przez eksporterów oraz instytucje administracji publicznej działania promocyjno-informacyjne w krajach o dużym potencjale importowym, na których polska żywność jest jeszcze nieobecna lub występuje w niewielkim stopniu, a także tam, gdzie jest już znana, ale wymaga dalszego wsparcia promocyjnego. (PAP)

autor: Anna Wysoczańska