Umowę handlową UE z krajami Mercosur

Premier Donald Tusk pytany w czwartek w Brukseli o umowę handlową UE z krajami Mercosur zaznaczył, że Polska jest przeciwna tej umowie. - Mamy bardzo poważne interesy naszych rolników i producentów (...), na pewno nie mają powodu do radości z tytułu wejścia w życie Mercosuru - dodał.

Ocenił, że trudno będzie zablokować umowę, ponieważ nie ma do tego większości. - Pracowaliśmy w parlamencie i bardzo dużą robotę wykonali europosłowie m.in Hetman (Krzysztof, PSL - PAP) i Joński (Dariusz, KO - PAP). (...) I pewne dobre z punktu widzenia polskich rolników i polskich producentów poprawki udało się przeforsować - podkreślił premier.

Tusk: Obecna wersja umowy jest w dużej mierze już bezpieczna

- Rozmawiałem jeszcze dzisiaj o tym z premier (Włoch, Giorgią - PAP) Meloni, z prezydentem (Francji, Emmanuelem - PAP) Macronem, w jaki sposób wspólnie postępować. I na pewno, jeśli wersja ta Mercosuru, którą w tej chwili mamy na stole wejdzie, ona jest w dużej mierze już bezpieczna z punktu widzenia polskich rolników, ale także polskich konsumentów. Mówimy tu o kwestii używania pestycydów, zwiększonej kontroli ze strony Unii Europejskiej - wskazał premier.

Podkreślił, że „nie sądzi, żeby Francja poparła Mercosur w tym stanie rzeczy”. - Nie jestem rzecznikiem rządu francuskiego, ale jeśli pytacie o moje przeczucie, to nie. Francja nie poprze. Natomiast co do Włoch, nie mam pewności - zaznaczył Tusk.

- Wtedy, kiedy nie mamy większości w jakiejś sprawie, to przynajmniej naprawiamy projekt, żeby nie był groźny dla Polski. (...) Nie jest idealnie, ale nie jest źle - dodał.

Klauzula ochronna

W środę wynegocjowano ostateczny kształt klauzuli ochronnej do umowy handlowej UE z blokiem państw Ameryki Południowej Mercosur. We wtorek klauzulę ochronną przyjął Parlament Europejski. Izba uchwaliła, że procedura mająca chronić rodzimych producentów rolnych, mogąca prowadzić do zamknięcia jednego rynku lub całej UE na import z Mercosuru, będzie uruchamiana, gdy ceny produktów wrażliwych w UE spadną o 5 proc. – a nie o 10 proc., jak pierwotnie proponowała Komisja Europejska.

Tymczasem w środę w negocjacjach nad ostatecznym kształtem klauzuli europarlament poszedł na kompromis z duńską prezydencją reprezentującą państwa członkowskie i ostateczny próg został ustalony na 8 proc.

Co zakłada umowa handlowa z Mercosur?

Umowa handlowa z Mercosurem wprowadzi preferencje celne dla eksporterów takich produktów, jak wołowina, drób, nabiał, cukier czy etanol z czterech krajów Ameryki Południowej: Argentyny, Brazylii, Urugwaju i Paragwaju. W zamian rynki tych krajów otworzą się na europejski przemysł.

W piątek możliwe głosowanie nad umową

Do głosowania nad umową UE z blokiem krajów Mercosur (Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Boliwia i Urugwaj) może dojść w piątek. Francja, a także Polska, są najbardziej krytyczne wobec umowy, ale by ją zablokować, potrzebne są cztery kraje, tzw. mniejszość blokująca. Prezydent Francji powiedział w czwartek w Brukseli, że w ocenie jego kraju umowa handlowa UE z blokiem Mercosur nie może zostać podpisana. Powtórzył, że Francja będzie się sprzeciwiać, gdyby powstała chęć przeforsowania umowy.