Elon Musk po raz pierwszy ogłosił humanoidalnego robota Tesli w 2021 roku. Wówczas na scenę wyszła po prostu osoba w kostiumie robota. Nie jest zaskoczeniem, że sposób prezentacji botów Tesla Optimus na zeszłotygodniowym wydarzeniu „We, Robot” również był nieco przesadzony.
Pracownicy Tesli nadzorowali interakcje botów
Tesla wykorzystała pracowników do zdalnego sterowania niektórymi możliwościami prototypów Optimus. Miało to miejsce podczas szumnie zapowiadanego wydarzenia „We, Robot”, mającego na celu wzbudzenie entuzjazmu inwestorów dla nadchodzących produktów – donosi Bloomberg.
Pracownicy stacjonujący za kulisami nadzorowali wiele interakcji między humanoidalnymi maszynami. Prototypy Optimusa były w stanie chodzić bez zewnętrznej kontroli przy użyciu sztucznej inteligencji – dodały anonimowe źródła Bloomberga.
Niektórzy uczestnicy wydarzenia stwierdzili później w mediach społecznościowych, że roboty były wspierane, a co najmniej jeden film opublikowany w Internecie rzekomo z wydarzenia Cybercab 10 października pokazuje barmana Optimusa, który przyznaje, że był „wspomagany przez człowieka”.
Elon Musk zachwala Optimusa, nie komentuje doniesień
Zewnętrzny nadzór rodzi pytania o możliwości i gotowość rynkową bota, o którym Musk powiedział w zeszłym tygodniu, że zapewne będzie „największym produktem jakiegokolwiek rodzaju”. Dyrektor generalny Tesli powiedział, że ostatecznie Optimus może być dostępny dla konsumentów w cenie od 20 tys. do 30 tys. dolarów za sztukę.
„Co to może zrobić?” powiedział Musk. „Może być nauczycielem, opiekować się dziećmi, wyprowadzać psa, kosić trawnik, robić zakupy, być przyjacielem, podawać drinki. Zrobi wszystko, co tylko sobie wymyślisz”. Podczas gdy Tesla wcześniej pokazywała prototypy Optimusa, w zeszłym tygodniu po raz pierwszy osoby niebędące pracownikami miały szansę na bezpośrednią interakcję z botami. Ani Tesla, ani Musk nie skomentowali doniesień o zewnętrznym sterowaniu.
Premiera Robotaxi w cieniu Optimusa
Pierwotnie Optimus w ogóle nie miał pojawić się na zeszłotygodniowym wydarzeniu. Musk poprosił o ich włączenie około trzy tygodnie wcześniej. Nie było czasu na przyspieszenie oprogramowania, co sprawiło, że zdalna obsługa była konieczna – komentuje Bloomberg.
Optimus był jednym z kilku produktów wyróżnionych podczas wydarzenia, wraz z wprowadzeniem robotaxi Cybercab i koncepcją furgonetki. Efektowne wydarzenie było jednak powszechnie postrzegane jako rozczarowanie – zabrakło szczegółów technicznych i planów dotyczących działalności robotaxi. Następnego dnia akcje Tesli odnotowały największy spadek od ponad dwóch miesięcy.
Musk miał omówić na scenie szerszy zakres elementów związanych z autonomiczną jazdą, zwłaszcza o planach autonomicznej technologii ciężarówki Tesla Semi, jednak nie pochylił się nad tym tematem. Optimus okazał się najciekawszym elementem prezentacji. „Moim zdaniem Optimus ukradł show” – powiedziała Nancy Tengler, dyrektor generalna Laffer Tengler Investments. Z kolei Gene Munster, partner zarządzający firmy inwestycyjnej Deepwater Asset Management, przyznał, że Optimus był zdalnie sterowany i powiedział, że został „oszukany” podczas wydarzenia. Mimo to, według niego prezentacja botów dała „okno na potencjał związany z tymi produktami”.