ASSA ABLOY, firma powszechnie znana z produkcji tradycyjnych – fizycznych i mechanicznych - zamków, kłódek i innych zabezpieczeń, przechodzi szybką transformację w kierunku inteligentnych rozwiązań cyfrowych. Jakie są największe zalety takich rozwiązań, jakie nowe możliwości dają one użytkownikom, jakie wyzwania wiążą się z tą cyfrową ewolucją i jak polski rynek reaguje na innowacje, takie jak dostęp mobilny czy systemy bezdotykowe?

- Przeszłość kojarzy się nam bieganiem pękiem kluczy. Każdy z nas miał klucze do wielu drzwi, zgubienie lub kradzież klucza oznaczało de facto konieczność wymiany zamka. Była kwestia bezpiecznego przechowywania kluczy, zabezpieczenia ich przed dostępem osób niepożądanych. Dziś sprawa uległa drastycznemu ułatwieniu – mówi Jacek Janiszewski w rozmowie ze Zbigniewem Bartusiem.

Bezpieczeństwo: zgubiony klucz to w cyfrowym świecie nie problem

Wyjaśnia, że współczesne technologie umożliwiają cyfrowy dostęp do cennych zasobów. To może być nadal fizyczny klucz, tylko o znacznie szerszych funkcjonalnościach. – Coś może wyglądać jak zwykły klucz do zwykłego zamka, ale de facto nim nie jest. W zamku mamy wprawdzie nadal mechanikę, ale w środku jest też cała masa elektroniki – mikroprocesor, szyfrowana komunikacja, zaawansowane algorytmy kryptograficzne pozwalają na to, aby taki klucz wygodnie i bezpiecznie programować, wykorzystując jako poręczne narzędzie do przyznawania cyfrowego dostępu, np. nadawania konkretnym osobom w konkretnych dniach i godzinach uprawnień do otwierania konkretnych drzwi czy przestrzeni – opisuje nasz rozmówca. Dodaje, że w takim wypadku zgubiony klucz przestaje być problemem.

Coraz więcej jest także rozwiązań w pełni cyfrowych: zapewniają one dostęp mobilny, np. poprzez uwierzytelnienie z poziomu telefonów komórkowych, także z użyciem biometrii i innych udogodnień. – Technologie nie tylko ułatwiają nam codzienne funkcjonowanie, przedefiniowując rozumienie kontroli dostępu, ale też stwarzają wiele nowych możliwości, np. pozwalają gromadzić i analizować mnóstwo danych o zachowaniach użytkowników. Weźmy czas otwarcia drzwi zewnętrznych przy dużej różnicy temperatur na zewnątrz i w biurach zimą lub latem. Jeśli on jest bardzo długi, może się okazać, że tracimy przez to bardzo dużo energii i warto zainwestować w rozwiązania, które nas przed tym uchronią – mówi ekspert.

Zwraca uwagę, że młode pokolenia przyszły na świat w całkiem innych realiach – w świecie bardzo mocno cyfrowym i w naturalny sposób przyjmują nowe rozwiązania technologiczne także w obszarze dostępu do różnych zasobów, w tym cyfrowe klucze w różnej formie, systemy identyfikacji, autoryzacji i autentyfikacji. Tę rewolucję widać w całym naszym otoczeniu, np. automaty paczkowe, wynalezione przecież w Polsce, powszechnie otwiera się z poziomu smartfonów, także coraz więcej hoteli nie stosuje żadnych fizycznych kluczy, nawet kart magnetycznych, tylko cyfrowe klucze wysyłane bezpośrednio na telefon – dostęp do pokoju, windy, stołówki uzyskujemy z poziomu smartfona.

Cyberbezpieczeństwo na pierwszym miejscu

- Powstają systemy coraz bardziej zintegrowane. Mamy zintegrowany system zarządzania naszą tożsamością i naszymi uprawnieniami dostępu do pewnych zasobów. Przykład pokoju hotelowego jest tylko jednym z wielu, bo rzecz dotyczy również przejść, otwierania bram, przestrzeni w biurach czy halach firmowych, wszystko bardzo się ze sobą łączy. Dochodzi do tego cały potencjał kryjący się za tym cyfrowym światem, czyli wspomniane dane, które można wykorzystać do wprowadzania ulepszeń w wielu obszarach, jak zarządzanie energią – podkreśla Jacek Janiszewski.

Przyznaje, że wraz z rozwojem inteligentnych cyfrowych systemów dostępu rosną obawy o cyberbezpieczeństwo. Każdy dostawca rozwiązań cyfrowych musi gwarantować ochronę swoich produktów przed atakami hakerskimi i zarazem edukować klientów w zakresie bezpiecznego korzystania z nowoczesnych technologii. Właśnie tym m.in. zajmuje się krakowski dział R&D, zatrudniający około 500 wysokiej klasy specjalistów IT. Rozwiązania powstające i rozwijane pod Wawelem stosowane są na rynku globalnym zarówno w instytucjach i obiektach użyteczności publicznej, jak i w biurowcach i obiektach przemysłowych, coraz większe jest zainteresowanie inwestorów w budownictwie mieszkaniowym.

- Mówimy jasno o redefiniowaniu sposobu, w jaki poruszamy się po naszym świecie. Jesteśmy pewni, że w niedalekiej przyszłości przeciętny człowiek będzie się zupełnie inaczej przemieszał między domem a miejscem pracy czy hotelem – przewiduje Jacek Janiszewski.

Gorąco zachęcamy do obejrzenia i wysłuchania całej rozmowy.