Unijna dyrektywa zdopingowała banki do udostępnienia swoich interfejsów fintechom. Jednak adaptacja zajmie im trochę czasu. Wysyp nowości na rynku usług i produktów konsumenckich spodziewany jest najwcześniej w przyszłym roku.

Na rynku finansowym o względy i pieniądze klientów banki rywalizują dziś przede wszystkim z innymi bankami. Wkrótce może się to jednak zmienić. Jak wynika z badania Związku Banków Polskich (ZBP) i KPMG, w perspektywie najbliższych trzech lat przedstawiciele banków najbardziej obawiają się konkurencji ze strony internetowych gigantów z USA (Google, Apple, Facebook i Amazon, czyli tzw. GAFA) oraz fintechów, czyli mniejszych i większych firm, łączących nowe technologie z usługami finansowymi.

Nowa era

W wizji nieodległej przyszłości, w której klienci porzucają banki na rzecz firm z internetu, nie ma nic dziwnego. Do systemu prawnego w Polsce i innych krajach Unii Europejskiej wchodzą już bowiem zapisy dyrektywy PSD2, dotyczącej usług płatniczych na rynku wewnętrznym i umożliwiającej firmom dostęp do bankowych API (otwartych interfejsów programistycznych), czyli m.in. do danych klientów, gromadzonych przez banki oraz ich rachunków. To wszystko ma sprawić, że na rynku usług finansowych wkrótce zacznie się era otwartej bankowości, w ramach której wokół tradycyjnych instytucji finansowych wyrośnie cały ekosystem nowych firm, oferujących produkty i usługi w oparciu o dostęp do danych i rachunków.

- Instytucje z bardziej progresywną strategią mogą chcieć się pokusić o wpłynięcie na postawę klienta i przekonanie go do korzystania z otwartej bankowości. Patrząc na pozyskiwane w Europie licencje, widać już, że firmy takie jak Google nie będą zasypiać gruszek w popiele – ocenia Tomasz Owczarek doradca ds. strategii i projektów kluczowych w polskim oddziale Mastercard Europe.

Reklama

Google pojawia się tu nieprzypadkowo. Eksperci, tłumacząc przewagi fintechów w ekosystemie open banking, posługują się metaforą z mapami i nawigacją, które Google opracowało i udostępniło w otwartej formie - dla innych firm. Uber wykorzystał więc ten system, by połączyć kierowców i potencjalnych pasażerów, stwarzając realną konkurencję dla korporacji taksówkowych. W podobny sposób fintechy mogą wykorzystywać dane z systemów banków, by oferować usługi, o których wdrożeniu banki nawet nie pomyślały. I tymi fintechami mogą być też... spółki zależne od Google’a czy Ubera.

Korzyści z otwartości

W marcu unijne (w tym polskie) banki udostępniły swoje interfejsy do testów, a najpóźniej we wrześniu tego roku otworzą je zgodnie z obowiązującymi standardami technicznymi. Przedstawiciele branży uważają, że otwarta bankowość w pierwszej kolejności umożliwi rozwój usług opartych na analizie danych, a także produktów związanych z zarządzaniem domowym budżetem i finansami osobistymi. Można również oczekiwać rozwoju nowych produktów płatniczych. Na początku zmiany odczuje raczej branża finansowa niż zwykli klienci – ci drudzy będą musieli poczekać na rozwój oraz upowszechnienie nowych usług i produktów.

- Oczekuję, że po wdrożeniu wymogów PSD2 nastąpią trzy fazy: storming, forming, performing. Jeśli chodzi o konsumentów, to pierwsza faza będzie dla nich głównie informacyjna, faza druga to okres wczesnej adopcji pierwszych usług skierowanych do innowatorów. Dopiero w trzeciej fazie można spodziewać się nowych modeli biznesowych bazujących na API Banking. O ich wykorzystaniu będzie stanowił nie tylko wiek odbiorcy i skłonność do innowacji, ale przede wszystkim realne korzyści dla klientów, które będą im towarzyszyć - podkreśla Joanna Erdman, dyrektor ds. projektów strategicznych w mBanku, cytowana w raporcie ZBP i KPMG.

Oczy na Kraków i Łódź

Jak nadać fintechowej rewolucji właściwą dynamikę? Na to pytanie odpowiedzą liderzy świata fintech, spotykający się 21 i 22 maja w Krakowie podczas Impact’19 oraz 27 i 28 listopada na Impact fintech'19 w Łodzi. Oba kongresy to łącznie dziesiątki wystąpień, warsztatów i ponad 5000 uczestników, 250 speakerów oraz przeszło 100 przedstawicieli mediów. To do Krakowa i Łodzi przyjadą kluczowi politycy, regulatorzy i menedżerowie z Polski oraz z regionu CEE. Pojawią się tam również przedstawiciele dziesiątek firm związanych z sektorem fintech np. Mastercard, ING, BNP Paribas, Allegro, PayU, Google Pay, Metro Bank,, Amazon, Azimo, BLIK. Impact to wszystko co ważne i nowe w m.in. sztucznej inteligencji, blockchainie, open banking, platformach bankowości internetowej nowej generacji oraz rozwiązaniach prawnych. Przyjdź i doświadcz przyszłości finansów bez reszty! Poznaj ją podczas Impact’19 i Impact fintech’19!