Symbolem rosnących cen i postępującej drożyzny stało się niedawno masło, którego ceny poszybowały w górę i osiągnęły poziomy, jakich nie widzieliśmy od lat. I gdy eksperci nie mają dla nas dobrych wiadomości, z ratunkiem pospieszyła polska pomysłowość.
Gdzie kupić tanie masło. Genialny wynalazek Polaka
A zrobił to pewien zwykły klient, który sam zmuszony był codziennie toczyć walkę z wysokimi cenami masła i szukać miejsc, w których by można taniej kupić ten produkt. W trakcie jednej ze swych wypraw do sklepu wpadł na pomysł, aby wymyślić „masłometr”. Jak wyznał w rozmowie z „Faktem”, zmusiła go do tego potrzeba chwili i niechęć do ciągłego wertowania merketowych gazetek.
- Masłometr stworzyłem w ramach eksperymentu i trochę z potrzeby chwili, bo masło jest popularnym produktem, a jego ceny w ostatnich czasach dość mocno urosły. Sam często robię zakupy na promocjach i widzę ile można zaoszczędzić, korzystając z ofert w gazetkach. Czasami jednak nie chce mi się ich przeszukiwać i stąd wpadł mi do głowy pomysł na narzędzie, które w prosty i czytelny sposób pokaże, gdzie najtaniej dostanę dany produkt - powiedział gazecie Łukasz Pracki, twórca „masłometru”.
Z wynalezionego narzędzia skorzystać może każdy, a wystarczy wejść na stronę „maslometr.pl”, aby zobaczyć, w którym sklepie w danej chwili cena jest najbardziej atrakcyjna. Na stronie można namierzyć nie tylko najtańsze w danym momencie sklepy, ale też znaleźć ich lokalizację w najbliższej okolicy i podejrzeć gazetkę. Twórca tego rozwiązania na razie nie planuje rozszerzać go na inne produkty.
Czy czeka nas dalsza podwyżka cen masła?
Afera, jaka wybuchła wokół rosnących cen masła, wymusiła nawet działanie rządu, który jeszcze w grudniu ubiegłego roku sprzedał po niskich cenach aż 1000 ton masła z zapasów Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. I choć interwencja ta wiele na rynku nie zmieniła, to jak przewidują eksperci, w najbliższym czasie możemy liczyć na pewne spadki cen tego strategicznego produktu. Jak wyjaśnił w rozmowie z Farmer.pl dr hab. inż. Andrzej Parzonko z SGGW, „ jeśli nic złego się nie wydarzy, to cena masła powinna spadać, choć niestety nie ma szans, by spadła do tej niższej, przed podwyżkami”.
Obecnie najtańsze masła w marketach kupić można za około 6 złotych za 200 g., ale często tak atrakcyjna cena związana jest z koniecznością nabycia iluś sztuk produktu i jakąś promocją. Tymczasem przed rokiem średnia cena masła na rynku wynosiła 6,50 zł, bo do końca roku sięgnąć poziomu nawet 12 zł.