Na wirtualnej konferencji prasowej organizatorzy wyjaśnili, że wyższe koszty wynikają z konieczności renegocjacji kontraktów oraz wprowadzenia dodatkowych środków bezpieczeństwa w dobie pandemii COVID-19.

Pierwotnie igrzyska miały się odbyć 24 lipca - 9 sierpnia 2020 roku, ale koronawirus zmusił organizatorów do przełożenia imprezy na 23 lipca - 8 sierpnia 2021. O rok przesunięto także datę igrzysk paraolimpijskich - mają się rozpocząć 24 sierpnia.

Według analiz japońskiego rządu koszty olimpiady będą wyższe niż we wtorek podał Komitet Organizacyjny i na pewno przekroczą 25 miliardów dolarów. W 2013 roku, gdy Tokio ubiegało się o rolę gospodarza, zakładano, że budżet zamknie się w kwocie 7,5 miliarda.

Od kilku miesięcy organizatorzy szukają sposobów na zmniejszenie wydatków, ale na razie nie ma planu ograniczenia liczby uczestników. W stolicy Japonii ma się pojawić ok. 11 tysięcy sportowców. Na razie nie wiadomo, czy na zawody będą wpuszczani kibice.

Reklama

Dotychczas w Japonii z powodu COVID-19 zmarło ok. 2,8 tysiąca osób, czyli stosunkowo niewiele w porównaniu z innymi rozwiniętymi krajami. Mimo to w niedawnej ankiecie, w której przepytano 1200 osób, aż 63 procent respondentów opowiedziało się za ponownym przełożeniem lub wręcz odwołaniem igrzysk. Tylko 27 procent pytanych było zdania, że impreza powinna się odbyć.