"Poniedziałkowa sesja na GPW kończy się w dobrych nastrojach, chociaż o poranku były one nieco lepsze. W zasadzie wszystkie europejskie indeksy otworzyły się dziś dużymi lukami wzrostowymi, co miało związek ze wzrostami na rynkach azjatyckich. Trudno doszukiwać się racjonalnego powodu dla tych zwyżek, zwłaszcza gdy sytuacja związana z koronawirusem nie wygląda najlepiej, a niektóre regiony w Hiszpanii czy Australii ponownie zamknięto" – powiedział PAP Biznes analityk XTB Łukasz Stefanik.

"Z technicznego punktu widzenia WIG20 znajduje się w połowie przedziału konsolidacji i dopóki nie pokona wsparcia na 1.700 pkt. lub oporu na 1.890 pkt., pozostaniemy w trendzie bocznym. W dalszym ciągu rynek krajowy pozostaje podatny na to, co dzieje się za granicą, a w USA nastroje są dobre, zwłaszcza po lepszym od oczekiwań odczycie ISM. Należy jednak pamiętać, że indeks ten jest tworzony w oparciu o ankiety, w których stwierdza się, czy obecnie jest lepiej lub gorzej niż przed miesiącem" - dodał.

Na poniedziałkowym zamknięciu WIG20 wzrósł o 0,98 proc., osiągając poziom 1.818,55 pkt., WIG zwyżkował o 1,02 proc. do 51.480,18 pkt., mWIG40 poszedł w górę o 1,09 proc. do 3.649,5 pkt. Z kolei sWIG80 wzrósł o 1,07 proc. do 14.008,26 pkt., poprawiając piątkowe lokalne maksimum.

Obroty na GPW wyniosły 758 mln zł, z czego 540 mln zł przypadło na spółki z WIG20.

Reklama

WIG20 poruszał się w piątek w wąskim, 10 punktowym przedziale wahań, i przez większość dnia pozostawał pod kreską.

W momencie zamknięcia notowań na GPW niemiecki DAX szedł w górę o 1,6 proc., a S&P 500 zyskiwał 1,5 proc.

13 z 15 indeksów sektorowych na GPW zakończyło dzień na plusie. Najmocniejsze wzrosty odnotował segment górniczy (+3,1 proc.) oraz producenci gier (+2,7 proc.), których indeks po raz pierwszy w historii przekroczył poziom 34 tys. pkt. Telekomy pozostały bez zmian, a chemia spadła o 0,3 proc.

WIG20 rozpoczął poniedziałkowe notowania od ponad 1,5 wzrostów i choć w dalszej części dnia wzrosty te słabły, to indeks zakończył dzień 18 pkt. na plusie.

W WIG20 najmocniej w górę poszły kursy: JSW - o 5,7 proc., a także Tauron, KGHM i LPP - po blisko 3 proc.

Stefanik zwrócił uwagę, że w dłuższym terminie kurs JSW nadal pozostaje w trendzie spadkowym, a każde odbicie w górę było dotychczas szybko znoszone.

"Z kolei Tauron znajduje się w silnym rajdzie wzrostowym, trwającym już od kilku tygodni, a którego końca póki co nie widać" - dodał.

Spadki odnotowały 3 spółki przy czym najmocniejszy Play - o 0,7 proc.

Wśród spółek z mWIG40 i sWIG80 najmocniej rosły: Mercator Medical - w górę o 25 proc., osiągając najwyższy kurs w historii na poziomie 119 zł., Polenergia - o 13 proc., również do historycznego maksimum na 46,9 zł, Toya i CI Games - po 13 proc. oraz Biomed Lublin - o 9 proc.

Na nowych szczytach znalazły się także: PlayWay - w górę o 7 proc. do 541 zł., LiveChat - kurs wzrósł o 6,5 proc. do 77,1 zł oraz Ten Square Games - o 6 proc. do 602 zł.

Z kolei wśród producentów gier w dół o 4 proc. poszedł kurs BoomBitu. Spółka szacuje, że odnotowała w czerwcu 9,1 mln zł skonsolidowanych przychodów wobec 10,6 mln zł w maju. Szacuje również, że koszty prowizji platform (Google, Apple) wyniosły 0,76 mln zł wobec 0,7 mln zł w maju. Koszty kampanii marketingowych (tzw. user aquisition) spadły do 4,49 mln zł z 5,34 mln zł w maju.

Na szerokim rynku mocno w górę poszły także: Sunex - o 27 proc., Grodno - o 16 proc. i Quercus TFI - o 11,5 proc. do 4,06 zł, najwyżej od kwietnia 2018 r.

Sunex podał, że zrealizowany poziom przychodów ze sprzedaży w II kwartale 2020 roku wzrósł o 23 proc. w porównaniu do pierwszego kwartału 2020 i wyniósł 24,5 mln zł.

Poniedziałek 6 lipca był ostatnim dniem, w którym można było składać oferty w ramach skupu akcji własnych Quercus TFI. Skupionych ma zostać 3,59 proc. wszystkich akcji Spółki o wartości 19,5 mln zł po cenie 9,50 zł.