"Spółki z WIG20 były wyraźnie słabsze w porównaniu do małych i średnich firm. Choć obroty były nieco wyższe niż dzień wcześniej, to nadal są to poziomy dużo niższe niż jeszcze kilka tygodni temu, kiedy przekraczały 1 mld zł. Widać, że inwestorzy ograniczyli aktywność, a w takiej sytuacji lekka przewaga podaży powoduje, że rynek wyraźnie się osuwa. Na spółkach, które do tej pory były liderami wzrostów teraz trwa realizacja zysków, np. KGHM" - powiedział PAP Biznes Sobiesław Kozłowski, dyrektor departamentu analiz i doradztwa Noble Securities.

Analityk wskazał, że w najbliższych dniach uwaga inwestorów skupiona będzie na spotkaniu bankierów centralnych w Jackson Hole, które odbędzie się w najbliższy czwartek i piątek.

"Ostatnie wzrosty na giełdach wynikały między innymi ze zwiększania przez banki centralne swoich bilansów, a spotkanie w Jackson Hole może przybliżyć nam, czego możemy spodziewać się w przyszłości" - dodał.

Na wtorkowym zamknięciu WIG20 spadł o 1,1 proc. do 1.821,29 pkt., WIG zniżkował o 0,88 proc. do 51.963,74 pkt., mWIG40 poszedł w dół o 0,41 proc. do 3.677,8 pkt., a sWIG80 stracił 0,41 proc. do 14.649,62 pkt.

Reklama

Obroty na GPW wyniosły 659 mln zł, z czego 463 mln zł przypadło na spółki z WIG20. Inwestorzy najczęściej handlowali akcjami CD Projektu (103 mln zł) oraz Orlenu (68 mln zł).

WIG20 rozpoczął notowania nad kreską i w pierwszym kwadransie wtorkowych notowań wyznaczył swój dzienny szczyt w okolicy 1.855 pkt. Od tego momentu indeks zaczął kierować się w dół, by na koniec dnia znaleźć się 1 proc. na minusie

W momencie zamknięcia notowań na GPW niemiecki DAX zyskiwał 0,2 proc., a S&P 500 zniżkował o 0,1 proc.

Na GPW 10 z 15 wskaźników sektorowych zakończyło dzień na minusie. Niemal całe poniedziałkowe wzrosty oddały: WIG-leki - indeks spadł o 4,5 proc. oraz górnictwo - spadek o 3,3 proc. Około 1 proc. zyskały spółki paliwowe.

W WIG20 pod kreską znalazło się 16 spółek. Najmocniej zniżkowały: JSW - o 6,6 proc., a także PGE, CCC i KGHM - po około 3 proc.

Kozłowski zwrócił uwagę, że potencjalne umocnienie się dolara wobec euro może negatywnie wpłynąć na ceny surowców, co może być argumentem do przeceny spółek surowcowych.

Spadkom oparły się jedynie Lotos - wzrost o 2,3 proc., a także Orlen, LPP i PGNiG - po około 1 proc.

Analityk zauważył, że notowania spółek paliwowych mogły być wspierane przez stopniowo poprawiające się w ostatnim czasie marże rafineryjne.

Wśród małych i średnich firm najmocniej w dół poszły: Mabion - o 10 proc., Medicalgorithmics - o 7 proc., a także Biomed-Lublin, Ultimate Games i Atal - po blisko 6 proc.

Kozłowski zwrócił uwagę na 3,5 proc. spadek kursu Ten Square Games. Ocenił, że choć spółka pokazała wyniki wyraźnie wyższe rdr, to nadal były one poniżej oczekiwań inwestorów. Ten Square Games wypracowało 36,1 mln zł EBITDA w drugim kwartale 2020 roku wobec 16,4 mln zł przed rokiem - wynika z raportu półrocznego spółki. Średnia prognoz analityków ankietowanych przez PAP Biznes wynosiła 39,7 mln zł.

W dół o 4 proc. poszedł Unimot, który podał, że w II półroczu 2020 r. miał blisko 8 mln zł zysku netto wobec 24,3 mln zł rok wcześniej.

Liderami wzrostów były między innymi: Mirbud - o 8 proc., Pekabex - o 6 proc., Forte - o 5,6 proc., a także AmRest - o 5,3 proc., Dom Development - o 4,4 proc. i Eurocash - o 3,1 proc.

Dom Development miał w II kw. 79,1 mln zł zysku netto j.d. wobec 70,8 mln zł konsensusu i wobec 31,1 mln zł przed rokiem.

Grupa Eurocash pokazała w drugim kwartale wyniki lepsze od oczekiwań rynkowych, z zyskiem EBITDA na poziomie 210,5 mln zł. Analitycy wskazują na dobre wyniki hurtu, ale i na kilka negatywnych elementów, w tym słabsze FCF i spadek rentowności detalu.

Kurs Work Service spadł o 33 proc. do 1,35 zł, przy obrotach przekraczających 16 mln zł. W ostatnich dniach spółka informowała o zmianach w strukturze swojego akcjonariatu, a w ramach dwóch poprzednich sesji kurs wzrósł o niemal 100 proc. do 2 zł. W ocenie Kozłowskiego, doszło do odreagowania dynamicznych wzrostów, po pojawieniu się inwestora i informacji o skupie.

We wtorek spółka podała, że Gi International zwiększył zaangażowanie w Work Service do 50,71 proc. akcji i ogólnej liczby głosów i ogłosi wezwanie na co najmniej 66 proc. akcji spółki. Kurs zniżkował już o około 15 proc., kiedy podano, że cena w wezwaniu ma wynieść 0,62 zł za akcję.

Braster zakończył sesję 15 proc. pod kreską, przerywając tym samym siedmiosesyjną serię wzrostów, w ramach której kurs wzrósł o blisko 75 proc.