Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował 0,30 proc., do 34.681,79 pkt.

S&P 500 na koniec dnia wzrósł 0,34 proc., do 4.358,13 pkt. To najwyższy poziom tego indeksu w historii.

Nasdaq Composite wzrósł 0,01 proc. i zamknął sesję na poziomie 14.665,06 pkt. To nowy rekord wszech czasów tego indeksu.

"Potencjalne wyboje w globalnym wzroście PKB, zmiana tonu głównych światowych banków centralnych i nierozwiązana niepewność pandemiczna zwiększają ryzyko w najbliższym czasie dla akcji sektorów cyklicznych, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że ich wyceny są wysokie” – napisali analitycy z BCA Research w raporcie.

Reklama

Liderami zwyżek były spółki Big Tech. Akcje Apple wzrosły 1 proc.

Weaz ze spadkiem rentowności obligacji w dół szły kursy banków - Goldman Sachs tracił 1 proc., a JPMorgan 0,5 proc.

Sunnova Energy rósł 5 proc. po tym, jak Raymond James podniósł rekomendację dla akcji spółki do „mocny zakup” z „przeważaj”.

Akcje Didi Global spadały o 7,5 proc. przed sesją, po spadku o 20 proc. we wtorek. Chińskie organy nadzoru w weekend nakazały usunięcie aplikacji firmy z app store. Tydzień temu Didi zadebiutował na nowojorskiej giełdzie papierów wartościowych.

Inwestorzy czekali na sprawozdanie z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej USA. Zostało ono opublikowane o 20.00 czasu polskiego.

Z protokołu z ostatniego posiedzenia Fed wynika, że warunki do rozpoczęcia zmniejszania wielkości programu skupu aktywów mogą wystąpić wcześniej niż przypuszczano na poprzednich posiedzeniach.

„W świetle napływających danych wielu uczestników posiedzenia FOMC wskazywało, że spodziewają się, że warunki do rozpoczęcia zmniejszania tempa skupu aktywów zostaną spełnione nieco wcześniej niż przewidywali na poprzednich spotkaniach” - napisano w protokole po posiedzeniu 16 czerwca.

„Niektórzy uczestnicy przedstawili swoje poglądy na temat zakupów papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką (MBS). Kilku uczestników dostrzegało korzyści z ograniczenia tempa tych zakupów szybciej lub wcześniej niż zakupów papierów skarbowych w świetle presji cenowej na rynkach mieszkaniowych” - dodano. (PAP Biznes)