"Środowy handel w Europie przebiegał w bardzo pozytywny sposób, po tym, jak wczoraj obserwowaliśmy nieznaczne cofnięcie. W tym otoczeniu szczególnie wyróżniał się WIG20, który zakończył sesję z 2,6-proc. wzrostem. WIG20 zakończył sesję w okolicy swoich czerwcowych szczytów i jeżeli jutro na otwarciu zostaną one pokonane, to będzie to okazja to przyspieszenia ruchu wzrostowego" - powiedział PAP Biznes analityk XTB, Łukasz Stefanik.

Analityk zwrócił uwagę, że czynnikiem ryzyka jest środowa publikacja protokołu z ostatniego posiedzenia Fed, o godz. 20.00.

"Może to mieć wpływ na to, jak będą zachowywały się indeksy w USA, co przełoży się na czwartkowe otwarcie na GPW. Za oceanem cały czas obowiązuje trend wzrostowy, ale gdyby w protokole pojawiły się wzmianki o zmniejszaniu programu skupu albo dyskusja o podwyżkach stóp, może to wywołać reakcję inwestorów" - wskazał.

"Warto wspomnieć, że w ostatnich tygodniach w Europie mamy sentyment konsolidacyjny. Widać to zwłaszcza na DAX, który od początku czerwca pozostaje w okolicy swoich historycznych szczytów, bez wyraźnych impulsów w którąś stronę" - dodał.

Reklama

Po wtorkowej 1,3-proc. przecenie od rana WIG20 pozostawał w trendzie wzrostowym. Na godzinę przed końcem notowań indeks wyznaczył śróddzienne maksimum na poziomie 2.290 pkt., rosnąc o ponad 2,8 proc. Wtedy indeks szerokiego rynku zbliżył się do swojego śróddziennego historycznego szczytu, notując poziom 68.100 pkt.

Na koniec dnia wzrosty nieznacznie zmalały. WIG20 zakończył środową sesję rosnąc o 2,57 proc. do 2.285,79 pkt., tylko nieznacznie poniżej wyznaczonego pod koniec czerwca 2-letniego maksimum. WIG wzrósł o 1,9 proc. do 67,917,27 pkt., a mWIG40 zyskał 0,6 proc. do 4.906,87 pkt. Najsłabiej wypadły małe spółki - sWIG80 wzrósł o 0,18 proc. do 20.803,76 pkt.

W momencie zamknięcia notowań na GPW WIG20 oraz WIG znajdowały się na czele wzrostów wśród europejskich indeksów. Kolejny w zestawieniu był indeks giełdy w Sztokholmie, rosnący o 1,3 proc. Niemiecki DAX zwyżkował o niecały 1 proc., amerykański S&P 500 rósł o 0,1 proc., a technologiczny Nasdaq tracił 0,3 proc.

Obroty na GPW wyniosły 1,23 mld zł, z czego nieco ponad 1 mld zł przypadł na spółki z WIG20.

Zdecydowanie największy handel odbywał się w środę na walorach Allegro. Obroty wyniosły 322 mln zł i po raz drugi były trzykrotnie wyższe niż na drugiej pod tym względem spółce. Kurs spółki zwyżkował siódmą sesję z rzędu - tym razem o 5 proc. do 73,38 zł, najwyżej od końca stycznia.

Mocniej rosło jedynie LPP. Przy obrotach rzędu 25 mln zł kurs spółki odzieżowej wzrósł o 7 proc., poprawiając historyczny szczyt notowań do 13.700 zł.

To właśnie sektor odzieżowy był w środę najmocniejszy na GPW - wzrósł o blisko 6 proc. W branży mocne było także CCC, które rosło o 4 proc. do 121,4 zł.

Blisko 4 proc. zyskały notowania Cyfrowego Polsatu. Na poziomie 31,60 zł zabrakło 2 gr do wyrównania historycznego maksimum z początku czerwca. Indeks sektora telekomunikacyjnego był drugim na GPW pod względem wzrostów - zyskał 3,1 proc.

Po około 3 proc. zwyżkowały: CD Projekt, Tauron, PGNiG, KGHM, a także Asseco i Dino. Tym samym Asseco poprawiło 13-letni rekord do 79,5 zł, a Dino historyczny do 305,6 zł. W ocenie analityk XTB nowy rekord Dino jest potwierdzeniem trendu wzrostowego, przy braku jakichkolwiek sygnałów sugerujących odreagowanie.

W WIG20 traciły cztery spółki: Lotos - o 0,4 proc., JSW - o 0,7 proc., Orlen - o 0,9 proc. do 75 zł, oraz Mercator - o 1,3 proc.

"Warto zwrócić uwagę na Orlen, gdzie ostatnio doszło do testu ciekawego, kluczowego wsparcia w okolicy 75 zł. Wybicie dołem może oznaczać pogłębienie korekty do 68 zł" - wskazał Stefanik.

Ponadto, w przypadku spółek paliwowych inwestorzy śledzą sytuację związaną z impasem w OPEC+ i brakiem porozumienia o wielkości dostaw ropy.

Jedynym zniżkującym sektorem na GPW był sektor producentów leków - indeks poszedł w dół o 3 proc. Przedstawiciele branży, Mabion i Celon Pharma, zniżkowali najmocniej w mWIG40, po ok. 5 proc.

Z kolei podobny wzrost zanotowało PKP Cargo, a po około 3-4 proc. rosły Kernel, Asbis i Ciech.

W gronie małych spółek najmocniej zwyżkowało Ferro - kurs odbił o blisko 4 proc. po trwającej od dwóch tygodni korekcie. Obroty nieznacznie przekroczyły 200 tys. zł.

Przy blisko 6 mln zł obrotów wyraźnie zyskiwał Auto Partner - kurs poszedł w górę o 3 proc., poprawiając historyczne maksimum z poprzedniego dnia do 12,85 zł. Przed sesją spółka informowała o wzroście przychodów w I półroczu o 38,5 proc. rdr.

W indeksie po około 3 proc. zniżkowały Erbud, Agora i Synektik.