Jeśli nie mają oni innego źródła dochodu, bo wcześniej nie zadbali o emeryturę we własnym zakresie, niewielkie kwoty otrzymywane z ZUS co miesiąc nie wystarczają na ich utrzymanie.
Z obu powodów narastający problem emerytur groszowych wymaga pilnego rozwiązania czyli zmian w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.
Emerytury groszowe do likwidacji: dlaczego niektórzy seniorzy dostają z ZUS tylko drobne kwoty
Emerytury groszowe dotyczą wyłącznie osób, które nie pracowały przed reformą emerytalną obowiązującą od 1 stycznia 1999 roku. Osoby przechodzące na emeryturę z nowego systemu nie mają żadnej gwarancji co do wysokości świadczenia, a wysokość emerytury praktycznie zależy od wysokości zgromadzonych w ZUS pieniędzy pochodzących ze składek emerytalnych oraz ich bieżącej waloryzacji.
Jedynie osoby o długim stażu pracy – co najmniej 20 lat w przypadku kobiet i 25 lat odnośnie mężczyzn mają zagwarantowane prawo do emerytury w minimalnej wysokości – wtedy gdy emerytura wyliczona z ich składek jest niższa od minimalnej emerytury, której wysokość jest ustala na co roku 1 marca.
Z formalnego punktu widzenia prawo do emerytury z ZUS nabywa każdy kto zapłacił kiedykolwiek i jakąkolwiek składkę na obowiązkowe ubezpieczenie emerytalne. W przypadku osób, które zapłaciły taką składkę za jeden miesiąc lub kilka miesięcy w czasie przed osiągnięciem wieku emerytalnego wysokość emerytury przyznanej przez ZUS będzie wynosić ledwie kilka, kilkanaście lub kilkaset złotych.
Od czego to zależy? Od wysokości zgromadzonych środków na koncie i ewentualnie subkoncie emerytalnym w ZUS. Bezpośrednim zaś powodem jest technika wyliczania emerytury przez ZUS po złożeniu wniosku o takie świadczenie.
Emerytury groszowe do likwidacji: jak ZUS liczy, że wychodzi kilkuzłotowa emerytura
ZUS wylicza miesięczną emeryturę dzieląc kwotę otrzymaną ze zsumowania sum znajdujących się na koncie emerytalnym i ewentualnie subkoncie przez liczbę miesięcy, po którą sięga z ustalanych raz w roku przez GUS tabel dalszego trwania życia.
Tylko w przypadku gdy otrzymana kwota jest niższa od minimalnej gwarantowanej ustawą emerytury, otrzymaną kwotę zastępuje tą minimalną. Jak już o tym była mowa, by tak się stało, osoba składająca wniosek o emeryturę musi się wylegitymować odpowiednim stażem pracy: co najmniej 20 lat kobieta, co najmniej 25 lat mężczyzna.
Gdy tego stażu nie ma, a kwota jest niższa od gwarantowanej minimalnej emerytury, ZUS wypłaca kwotę będącą efektem powyższego dzielenia – niezależnie od tego czy jest to 1 zł, grosze czy nawet liczba zbliżona do minimalnej emerytury czyli aktualnie 1 878,91 zł.
Emerytury groszowe do likwidacji: jak rząd to zrobi
Propozycji rozwiązań, które miałyby doprowadzić do zlikwidowania emerytur groszowych jest wiele, a ich spektrum jest ogromne. Najbardziej radykalna zakłada zagwarantowania prawa do emerytury miesięcznej w wysokości gwarantowanej minimalnej dla każdego kto płacił składki ZUS, niezależnie od stażu pracy.
Z kolei najmniej kosztowna dla budżetu i ZUS – i do tej zdaje się przychylać rząd – to wprowadzenie możliwości wypłaty jednej emerytury zamiast comiesięcznych przelewów po kilka czy kilkanaście złotych.
Praktycznie miałoby to wyglądać jak jednorazowa wypłata zawartości konta emerytalnego i subkonta emerytalnego z ZUS, po osiągnięciu przez ubezpieczonego wieku emerytalnego i złożeniu w ZUS wniosku o emeryturę.
Jeden przelew i koniec, a nie kosztowna seria wypłat niewielkich kwot od momentu złożenia wniosku o emeryturę aż po śmierć emeryta. Na pierwszy rzut oka taka zmiana w ustawie o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wydaje się korzystne dla wszystkich – i samych emerytów, i ZUS, i budżetu państwa wreszcie.
Ale czy tak jest faktycznie? Analizy poprzedzające każdą zmianę prawa drogą ustawową dadzą odpowiedź na to pytanie i przesądzą czy – i jak szybko – zmiana mająca na celu likwidację emerytur groszowych zostanie do prawa wprowadzona.