"Część osób jest zdziwiona tym, że złoty nie zyskał specjalnie po podwyżce stóp. Jest to trochę zagadkowe - pierwsza reakcja była pozytywna, ale ostatecznie EUR/PLN znalazł się w punkcie wyjścia albo nawet lekko wyżej. Moim zdaniem, decyzja Rady jest pozytywna dla złotego, ale przede wszystkim w tym sensie, że zmniejsza ryzyko znacznego i nagłego osłabienia krajowej waluty. Nie jest to jednak stymulacja do umocnienia, gdyż ku temu jest sporo przeszkód" - powiedział Przemysław Kwiecień.
"Globalnie przeszkodą dla mocniejszego złotego jest relatywna słabość gospodarcza Europy wobec USA - widać ją w notowaniach eurodolara. Mimo, że po środowym posiedzeniu gołębi Fed powinien dolarowi szkodzić, mamy cały cały czas niskie poziomy EUR/USD. Przy słabszej europejskiej gospodarce inwestorzy wierzą, że EBC nie zmieni swojej polityki, podczas gdy bardziej prawdopodobne jest, że Fed będzie musiał za kilka miesięcy zmienić narrację" - zauważył.
Ekonomista ocenił, że w najbliższym czasie nie widzi dużego potencjału do umocnienia krajowej waluty.
"Kurs EUR/PLN może stabilizować między 4,55 a 4,60/EUR, czyli z lekkim kierunkiem spadkowym" - dodał.
Po krótkotrwałym środowym umocnieniu złotego, kurs EUR/PLN pozostaje w czwartek w okolicy 4,60, czyli ok. 0,4 proc. nad kreską. USD/PLN z kolei jest niemal 1 proc. wyżej, nieco powyżej 3,98. Po południu dolar wyraźnie umacnia się, a EUR/USD idzie w dół o 0,6 proc. do 1,155.
Rada Polityki Pieniężnej na jednodniowym posiedzeniu w dn. 3 listopada drugi miesiąc z rzędu podwyższyła stopy procentowe, mocniej niż oczekiwano. Stopa referencyjna poszła do góry o 75 pb do 1,25 proc., podczas gdy konsensus PAP Biznes wskazywał na podwyżkę o 50 pb.
W trakcie konferencji prezes NBP Adam Glapiński poinformował, że RPP zrobi wszystko, żeby sprowadzić inflację do celu, przy czym nie ma decyzji, czy RPP przeprowadzi cykl podwyżek stóp procentowych, choć nie można tego wykluczyć. Dodał, że prawdopodobieństwo podwyżki w grudniu jest większe niż brak ruchu.
Na środowym posiedzeniu Fed utrzymał główną stopę procentową w USA w przedziale 0-0,25 proc. oraz ogłosił redukcję skupu aktywów o 15 mld USD miesięcznie od listopada. Teraz nie jest czas na podnoszenie stóp procentowych w USA - powiedział prezes Fedu Jerome Powell podczas wideokonferencji w środę po posiedzeniu Rezerwy. Powell dodał, że ograniczenia podaży w USA trwają dłużej niż przewidywano. Indeksy giełdowe w USA rosły na koniec dnia, wyznaczając nowe szczyty.
RYNEK DŁUGU
W czwartek rentowności SPW kontynuowały mocny ruch w górę na środku i krótkim końcu krzywej. Choć na koniec dnia ruch ten nieco osłabł, to w trakcie sesji 2-latki zwyżkowały o ok. 40 pb i po raz pierwszy od 7 lat znalazły się powyżej 2,70 proc., 5-latki dotarły w okolice 2,85 proc., a 10-latki do ok. 3,10 proc.
"Jest szansa, że rentowności 10-latek na dłużej zatrzymają się wokół poziomu 3 proc. Jednak RPP ruszyła z tematem podwyżek stóp i na krótkim końcu krzywej oczekiwania na dalsze ruchy rosną. Kontrakty FRA pokazują, że rynek oczekuje, iż stopy mogą wzrosnąć nawet powyżej poziomu 3 proc. w przyszłym roku. Paradoksalnie wpływa to stabilizująco na długi koniec krzywej, gdyż zwiększa to szansę na ujarzmienie inflacji i bardziej stabilną gospodarkę w długim terminie" - ocenił Przemysław Kwiecień.
Na rynkach bazowych dochodowość amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych zniżkuje o 5 pb do 1,530 proc., a niemieckich idzie w dół o 6 pb do -0,230 proc.
czwartek | czwartek | środa | |
15.41 | 9.27 | 18.01 | |
EUR/PLN | 4,5996 | 4,5877 | 4,5925 |
USD/PLN | 3,9834 | 3,9697 | 3,9652 |
CHF/PLN | 4,3634 | 4,3449 | 4,3420 |
EUR/USD | 1,1547 | 1,1557 | 1,1582 |
DS1023 | 2,674 | 2,330 | 2,330 |
PS1026 | 2,77 | 2,68 | 2,65 |
DS0432 | 2,96 | 3,01 | 2,98 |