Röpke z „Bilda”: Rosja już kontroluje 85% Pokrowśka

Według Juliana Röpke, znanego wojennego korespondenta niemieckiego "Bilda", rosyjskie siły przejęły już kontrolę nad 85% Pokrowska. Taki stan miał miejsce jeszcze wczoraj i sytuacja nie wskazuje na to, by coś miało się zmienić na korzyść Ukrainy. Röpke, który przez długi czas był uznawany za jednego z najbardziej pro-ukraińskich analityków, tym razem nie zostawił złudzeń: rosyjskie natarcie trwa, a ukraińskie kontrataki nie mają realnych szans na odbicie północnych dzielnic miasta.

ikona lupy />
Post J. Roepke z mapa terytorium / X.com

W sieci brakuje materiałów potwierdzających obecność ukraińskich wojsk w centrum miasta – nie ma flag, nie ma nagrań z walk, co zdaniem komentatorów może oznaczać milczące uznanie utraty kontroli.

Zelensky wręcza medale… z kontrowersją w tle

W obliczu coraz trudniejszej sytuacji na froncie, prezydent Wołodymyr Zelensky próbuje utrzymać morale społeczne i wojskowe, pojawiając się z wizytami na obszarach jeszcze niezajętych przez Rosjan. W ostatnich dniach odwiedził m.in. Dobropole – miejscowość położoną na kierunku pokrowskim, gdzie ukraińska armia wciąż odnosi częściowe sukcesy. Tam wręczył odznaczenia żołnierzom 4. Brygady Szybkiego Reagowania Gwardii Narodowej.

ikona lupy />
44 stylizowane na runy SS czy runy SS stylizowane na 44? / X.com

Jednak gest ten może skończyć się polityczną burzą. Internauci zauważyli, że na mundurach nagrodzonych widniały naszywki z cyframi "44", przypominającymi runy SS, zbrodniczych niemieckich oddziałów z czasów II wojny światowej. Choć nie ma jednoznacznego potwierdzenia intencji, sytuacja może stać się tematem międzynarodowej krytyki i zapewne pożywką dla rosyjskiej propagandy.

Dlaczego Pokrowśk ma tak duże znaczenie?

Pokrowsk to nie tylko kolejne miasto na mapie – to strategiczny węzeł transportowy i logistyczny, nazywany „bramą do Doniecka”. Jego utrata oznacza poważne zakłócenia w ukraińskich liniach zaopatrzeniowych na wschodnim froncie. Co więcej, miasto znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie ostatniej kopalni węgla koksującego w Ukrainie, która zakończyła działalność dopiero w styczniu tego roku.

Choć Pokrowśk jest częściowo zniszczony, jego zdobycie daje Moskwie realną przewagę operacyjną otwiera drogę do dalszej ofensywy na Kramatorsk i Słowiańsk, czyli kluczowe punkty oporu w Donbasie. To również psychologiczne zwycięstwo, pokazujące światu (i być może Donaldowi Trumpowi), że Ukraina przegrywa bitwa po bitwie.

Zachód z niepokojem patrzy na rozwój wydarzeń nie tylko przez pryzmat militarny, ale także polityczny. Upadek Pokrowśka może przekonać sceptycznych polityków w USA, że dalsze wsparcie dla Kijowa to „zła inwestycja”. A w kontekście zbliżających się wyborów w Stanach, może to mieć długofalowe konsekwencje dla całej wojny.