Najtańsze paliwo na świecie – zobacz ranking krajów (ZDJĘCIA)
Zatankować cały bak paliwa i zapłacić za to zaledwie 2,34 dol.? Dla mieszkańców niektórych państw, wydatki na benzynę są niemalże nieodczuwalne. Oto ranking 10 krajów, w których paliwo jest najtańsze na świecie.
.
1 Meksyk. Cena galonu benzyny: 3,22 dol.; Miejsce na liście odczuwalnej drożyzny: 29.Jeszcze niedawno wysokie subsydia i korzystny kurs walutowy zachęcał amerykańskich kierowców do wycieczek do Meksyku i tankowania tu samochodów. Teraz to jednak się zmienia. Meksyk, siódmy największy producent ropy na świecie, w ramach ograniczania wydatków publicznych i walki o czyste środowisko, systematycznie obniża dopłaty paliwowe. Przeciętny mieszkaniec Meksyku zarabia dziennie 29 dol., 11 proc. z tej kwoty musi wydać na zatankowanie 1 galonu benzyny. Na zdjęciu: Meksyk, widok na Cancun z lotu ptaka
ShutterStock
2 Malezja. Cena galonu benzyny: 2,36 dol.; Miejsce na liście odczuwalnej drożyzny: 38. Malezja zajmuje ósme miejsce w rankingu najniższych cen paliwa na świecie. Średni dzienny dochód mieszkańca Malezji wynosi 32 dol. Na zakup 1 galonu benzyny wydaje się tu 7,5 proc. dziennych zarobków. Jak wynika z danych Bloomberga Malezyjczycy zużywają ok. 0,31 galonu benzyny na dzień – to więcej, niż średnia dla całego rankingu. Na zdjęciu: Malezja, Kuala Lumpur
ShutterStock
3 Nigeria. Cena galonu benzyny: 2,35 dol.; Miejsce na liście odczuwalnej drożyzny: 4. Paliwo w Nigerii jest siódmym najtańszym na świecie. Mimo to, ogromna część mieszkańców tego kraju nie może sobie pozwolić na jego zakup. Dzienny dochód mieszkańca Nigerii wynosi średnio 4,74 dol. Aby zatankować 1 galon benzyny przeciętny Nigeryjczyk musi wydać aż 49 proc. swojej dniówki. Nigeria do tej pory mocno subsydiowała ceny benzyny, przeznaczając na dopłaty znaczną część dochodów publicznych, zaniedbując jednocześnie inwestycje w infrastrukturę i edukację. Rok temu prezydent Nigerii Goodluck Jonathan podjął bezskuteczną próbę obniżenia subsydiów. Jej efektem były gwałtowne strajki, które doprowadziły do zamknięcia licznych banków, sklepów i portów. Prezydent szybko wycofał się ze swojej decyzji i przywrócił część dopłat. Nigeria jest największym producentem ropy w Afryce, jednak importuje aż 70 proc. paliw zużywanych w kraju. Wszystko z powodu braku odpowiedniej ilości rafinerii przetwarzających ropę wydobywaną w kraju.
ShutterStock
4 Iran. Cena galonu benzyny: 2,15 dol.; Miejsce na liście odczuwalnej drożyzny: 28. Iran to czwarty największy producent ropy na świecie. W 2010 roku przyznawał też najwyższe subsydia na paliwa kopalne. W grudniu 2010 roku Iran rozpoczął 5-letni program redukowania dopłat paliwowych. W rezultacie ceny paliw i elektryczności nieco bardziej zbliżyły się do cen notowanych na międzynarodowych rynkach. Na skutek wprowadzenia cięć w subsydiach w kraju gwałtownie wzrosła jednak inflacja – w ostatnich 12 miesiącach ceny podskoczyły o 28 proc. Choć Iran zajmuje 6. pozycję w rankingu najtańszych paliw na świecie, wydatki na benzynę są dość mocno odczuwalne przez mieszkańców ze względu na niskie zarobki. Przeciętna dniówka Irańczyka to 18 dol. Zatankowanie 1 galonu benzyny to wydatek 12 proc. dziennej pensji. Na zdjęciu: Iran, plac Naqsh-e Jahan
ShutterStock
5 Zjednoczone Emiraty Arabskie. Cena galonu benzyny: 1,77 dol.; Miejsce na liście odczuwalnej drożyzny: 57. Od czasu odkrycia złóż ropy w ZEA w latach 60-tych XX wieku, kraj ten przekształcił się z biednego regionu skupiającego małe, pustynne księstwa w bogate, nowoczesne państwo o wysokim standardzie życia. Wysiłki rządu podejmowane w ostatnich latach w celu dywersyfikacji gospodarki ZEA, doprowadziły do zredukowania zależności tego państwa od ropy i gazu do 25 proc. Zjednoczone Emiraty Arabskie są ósmym największym producentem ropy naftowej i 7 największym „konsumentem” paliw na świecie. Dziennie produkują 2,81 mln baryłek tego surowca. Przeciętny dzienny dochód mieszkańca wynosi tu 180 dol., a na zakup galonu paliwa przeznacza się tylko jego jedną część. W 2010 roku rząd subsydiował ok. 68 proc. ceny benzyny. Na zdjęciu: Dubaj z lotu ptaka, slava296 / Shutterstock.com
ShutterStock
6 Egipt. Cena galonu benzyny: 1,14 dol.; Miejsce na liście odczuwalnej drożyzny: 26. Egipt – najbardziej zaludnione państwo arabskie, próbuje stanąć na nogi po tzw. arabskiej wiośnie z 2011 roku, która doprowadziła do obalenia prezydenta Hosniego Mubaraka. Nowy rząd, który w sierpniu objął władzę, zobowiązał się do restrukturyzacji branży energetycznej i ograniczenia paliwowych subsydiów. Ceny benzyny w Egipcie wciąż należą do najniższych na świecie. Mieszkaniec Egiptu na zakup 1 galonu paliwa wydaje ok. 13 proc. swoich dziennych dochodów, które wynoszą 9,04 dol. Na zdjęciu: Egipt, widok na wybrzeże z lotu ptaka
ShutterStock
7 Kuwejt. Cena galonu benzyny: 0,81 dol.; Miejsce na liście odczuwalnej drożyzny: 59. Ropa naftowa odpowiada za prawie połowę PKB Kuwejtu i stanowi 95 proc. eksportu tego kraju. W 2010 roku władze Kuwejtu podjęły decyzję o zainwestowaniu 130 mld dol. w ciągu 5 lat w działania mające na celu zdywersyfikowanie swojej opartej na ropie gospodarki. Kuwejtczycy zajmują trzecie miejsce na świecie pod względem wielkości zużycia benzyny. Zatankowanie pełnego baku to dla nich minimalny wydatek. Na zakup 1 galonu paliwa wydają jedynie 0,7 proc. swojego dziennego dochodu, który w Kuwejcie wynosi 123 dol.
ShutterStock
8 Arabia Saudyjska. Cena galonu benzyny: 0,45 dol.; Miejsce na liście odczuwalnej drożyzny: 58. Do Arabii Saudyjskiej należy aż jedna piąta światowych zasobów ropy naftowej. Kraj ten stara się jednak zmniejszyć zużycie paliw w gospodarce. Dzięki inwestycjom w wiatrowe, słoneczne i atomowe elektrownie Arabia Saudyjska w ciągu dwóch dekad ma produkować z odnawialnych źródeł aż jedną trzecią energii w kraju. Kraje Zatoki Perskiej szukają alternatywnych źródeł energii głównie z czysto ekonomicznych pobudek. Zamiast zużywać surowce dla własnych potrzeb, wolą sprzedawać ropę i gaz za granicę. Pieniądze ze sprzedaży ropy są konieczne za sfinansowanie obiecanych społeczeństwu 630 mld dol. na wydatki socjalne i projekty budowlane. Arabia Saudyjska jest największym producentem w organizacji OPEC i mocno subsydiuje ceny paliw. Średni dzienny dochód mieszkańca Arabii Saudyjskiej wynosi 64 dol. Na zatankowanie 1 galonu benzyny przeznacza on 0,7 proc. dziennych zarobków. Na zdjęciu: Arabia Saudyjska, Rijad, Fedor Selivanov / Shutterstock.com
ShutterStock
9 Wenezuela. Cena galonu benzyny: 0,06 dol.; Miejsce na liście odczuwalnej drożyzny: 60. Galon benzyny kosztuje w Wenezueli zaledwie 6 centów. Żaden inny kraj nie subsydiuje tak mocno paliwa. Dzięki temu benzyna jest tu najtańsza na świecie. Mimo, że średni dzienny dochód mieszkańca Wenezueli jest niski (31 dol.), na zakup 1 galonu paliwa przeznacza on 0,2 proc. dziennych zarobków. Tankowanie jest więc praktycznie nieodczuwalne. Wenezuela to biedy kraj, zużywa jednak paliwo w takim samym stopniu, jak wiele bogatych państw. Prezydent Chavez nawoływał już do ograniczenia wykorzystywania paliw, ale z powodu niskich cen benzyny żadne dodatkowe zachęty nie przynosiły rezultatów. Gdy w 1989 roku wenezuelski rząd ostatni raz próbował obciąć subsydia paliwowe, kraj zalała fala strajków i zamieszek, w których zginęły setki osób. Koszt napełnienia baku auta Chevrolet Suburban (39 galonów) wynosi w Wenezueli 2,34 dol. Dla porównania w Stanach Zjednoczonych sięga on 128,31 dol. a w Turcji - 385,71 dol. Na zdjęciu: Wenezuela, Andy
ShutterStock