Upadek Rosji. Polska geopolityczną potęgą. 8 zaskakujących prognoz Stratfor na kolejną dekadę
Ośrodek Stratfor opublikował raport "Decade Forecast: 2015-2025" dotyczący geopolitycznych prognoz na kolejną dekadę. Wnioski wyciągnięte przez prywatną agencję wywiadu, nazywaną niekiedy „Cieniem CIA”, są zaskakujące, a nawet szokujące. Założony przez George’a Friedmana ośrodek prognozuje m.in. upadek geopolitycznej potęgi Rosji i dynamiczny rozwój krajów środkowoeuropejskich – z Polską na czele. Oto 10 zaskakujących prognoz Stratfor na kolejną dekadę.
1
Analitycy Stratfor podkreślają, że utrzymanie obecnej geopolitycznej pozycji Rosji jest mało prawdopodobne. Przez ostatnie 25 lat Kremlowi nie udało się stworzyć samowystarczalnej gospodarki, która mogłaby obronić się przed zawirowaniami na globalnych rynkach.
Sankcje gospodarcze, dalsze spadki cen na rynku ropy, osłabienie rubla, jak również wzrost wydatków wojskowych, w ciągu najbliższej dekady doprowadzą do wewnętrznych konfliktów, a w konsekwencji do utraty kontroli nad krajem przez centralne władze w Moskwie.
Scenariusz rozpadu Rosji na kilka mniejszych państw nie jest brany pod uwagę. Stratfor sugeruje raczej stworzenie szeregu pół-autonomicznych regionów, które nie będą potrafiły się ze sobą porozumieć.
Stratfor podkreśla, że dotychczas Moskwa rozwiązywała problemy związane z wewnętrzną stabilnością przy pomocy tajnej policji – KGB, a następnie FSB. Tym razem jednak, kryzys gospodarczy, w którym znajdzie się Rosja, będzie tak głęboki, że Kreml nie będzie mieć politycznej siły i środków ekonomicznych, aby powstrzymać rozkład Federacji Rosyjskiej.
„Oczekujemy, że autorytet Moskwy znacząco osłabnie, co doprowadzi do formalnej i nieformalnej fragmentacji Rosji. Bezpieczeństwo nuklearnego arsenału Rosji stanie się wówczas zasadniczym problemem […] Osłabienie pozycji Moskwy rozpocznie debatę o to, kto kontroluje ten arsenał, i jak zagwarantować jego bezpieczeństwo. Będzie to wielki test dla Stanów Zjednoczonych”.
Bloomberg / Andrey Rudakov
2
Zdaniem analityków ośrodka Stratfor w latach 2015-2025 Polska będzie jednym z liderów ekonomicznego rozwoju i wzrostu geopolitycznego znaczenia na świecie. W czasie, gdy Niemcy będą zmagać się z niżem demograficznym i osłabieniem eksportu, Warszawa ma budować pozycję środkowoeuropejskiego lidera i dywersyfikować swoje relacje handlowe.
Równocześnie Polska ma stać się jednym z liderów „antyrosyjskiej koalicji”, która będzie jedną z dominujących geopolitycznych sił w latach 2015-2025. W drugiej połowie dekady sojusz, w skład którego wjedzie również m.in. Rumunia, ma doprowadzić do osłabienia rosyjskich wpływów w takich krajach, jak Ukraina czy Białoruś, co jeszcze bardziej wzmocni polityczną i gospodarczą pozycję Polski.
„Polska skorzysta na strategicznym partnerstwie ze Stanami Zjednoczonymi. Zawsze, gdy globalne mocarstwo wchodzi w relacje z swoim strategicznym partnerem, to w interesie tego mocarstwa jest ożywienie gospodarki swojego partnera, tak bardzo, jak tylko jest to możliwe, po to, aby ustabilizować jego społeczeństwo, jak również umożliwić mu budowę siły militarnej. Właśnie w takiej relacji ze Stanami Zjednoczonymi znajdzie się Polska i Rumunia. Interes Waszyngtonu w tym regionie jest oczywisty” .
ShutterStock
3
Analitycy ośrodka Stratfor podkreślają, że w ciągu najbliższej dekady, Unii Europejskiej nie uda się rozwikłać jej kluczowych problemów, takich jak kryzys strefy euro, niemal całkowita zależność od kondycji niemieckiej gospodarki, czy tez pogłębiające się nastroje eurosceptyczne i nacjonalistyczne w Wielkiej Brytanii, Grecji czy też Hiszpanii.
Już dziś, mamy do czynienia z „Europą dwóch prędkości”, a wkrótce ten podział jeszcze bardziej się pogłębi. Stratfor sugeruje powstanie czterech europejskich stref wpływów, których geopolityczne interesy będą nie do pogodzenia. Te regiony to Europa Zachodnia, Europa Wschodnia, Skandynawia i Wyspy Brytyjskie. Wciąż będą ze sobą współpracować, ale na zupełnie innych zasadach.
„Unia Europejska może przetrwać w pewnym sensie, ale europejska ekonomiczna, polityczna i wojskowa współpraca będzie opierać się przede wszystkim na bilateralnych i – w bardzo ograniczonym zakresie – multilateralnych relacjach […]. Niektóre kraje mogą pozostać członkami tej zmodyfikowanej Unii Europejskiej, ale to nie ona będzie definiować Europę”.
ShutterStock
4
Analitycy Stratfor podkreślają, że Chiny stracą swoją pozycję najdynamiczniej rozwijającej się gospodarki na świecie. Ich zdaniem, w kolejnej dekadzie Pekin wkroczy w fazę „ nowej normalności”. Charakteryzuje się ona wolniejszym wzrostem gospodarczym i centralizacją władzy. Państwo Środka nadal pozostanie znaczącą silą ekonomiczną na świecie, ale nie będzie definiować globalnego rozwoju, tak jak to było dotychczas.
W tym miejscu na arenę wkroczy grupa 16 dynamicznych gospodarek z Południowo-wschodniej Azji, Zachodniej Afryki i części Ameryki Łacińskiej, które Stratfor określa mianem „Post-Chin”. 16 gospodarczych tygrysów – których populacja przekracza obecnie 1,15 mld osób – to: Meksyk, Nikaragua, Republika Dominikany, Peru, Etiopia, Uganda, Kenia, Tanzania, Bangladesz, Mjanma, Sri Lanka, Laos, Wietnam, Kambodża, Filipiny oraz Indonezja.
ShutterStock
5
Stratfor prognozuje również dalszą eskalację konfliktów w regionie Bliskiego Wschodu. W latach 2015-2025 punktami zapalnymi w dalszym ciągu mają pozostać Syria i Irak. Wykluczone jest, aby Stany Zjednoczone lub też jakakolwiek inna zewnętrzna siła mogła skutecznie rozwiązać problemy tego „gorącego” regionu przy pomocy środków militarnych.
W tej sytuacji wzrosnąć ma geopolityczne znaczenie Turcji, która ze względu na swoje położenie może stać się ośrodkiem stabilizującym sytuację w regionie bliskowschodnim. Stratfor sugeruje, że Turcja nie będzie zbyt chętna do prowadzenia działań militarnych u swoich granic, ale zasadniczo nie będzie miała innego wyjścia. Jej głównym sojusznikiem w tych działaniach będą oczywiście Stany Zjednoczone.
Zdaniem analityków Stratfor Ankara będzie również bacznie przyglądać się sytuacji w Rosji. Nie jest tajemnicą, że z historycznych i geopolitycznych względów Turcja jest zainteresowana zwiększeniem swoich wpływów w regionie północnego brzegu Morza Czarnego. Osłabienie Unii Europejskich może z kolei doprowadzić do rozszerzenia tureckiej strefy wpływów o region Bałkanów.
ShutterStock
6
Zdaniem analityków Stratfor, Chiny mają przed sobą niezwykle trudną dekadę. Wyhamowanie rozwoju gospodarczego tej azjatyckiej potęgi już dziś jest faktem, a w kolejnych latach Pekin zmierzy się z nowymi wyzwaniami. Największym z nich będą narastające ekonomiczne nierówności pomiędzy zurbanizowanymi ośrodkami leżącymi w delcie rzeki Jangcy, które staną się beneficjentami współpracy z Europą i Stanami Zjednoczonymi, a niedoinwestowanym centrum.
Stratfor prognozuje, że jedynym skutecznym sposobem na powstrzymanie społeczno-politycznego chaosu w Państwie Środka będzie jeszcze silniejsza centralizacja władzy i wzmocnienie opresyjnej dyktatury Partii Komunistycznej. „Dyktatorskie zapędy Pekinu, jak również kampania antykorupcyjna, która zapewni Pekinowi kontrolę nad całymi Chinami, to pokrótce zarys tego, jak Chiny będą wyglądać w najbliższej dekadzie”.
Bloomberg / Brent Lewin
7 Zdaniem ośrodka Stratfor Japonia ma wszelkie środki, aby zbudować potężną flotę morską, która będzie w stanie rywalizować z Chinami o kontrolę nad szlakami handlowymi na Morzu Wschodniochińskim, Morzu Południowochińskim oraz Ocenie Indyjskim. Dotychczas to Stany Zjednoczone były gwarantem bezpieczeństwa Japonii na morzu i na lądzie. Zaangażowanie Waszyngtonu w innych regionach świata sprawi jednak, że Japonia będzie musiała się usamodzielnić. Stworzenie silnej marynarki wojenne będzie pierwszym krokiem w tym kierunku.
Bloomberg / HARUYOSHI YAMAGUCHI
8 Zobacz też, które państwa wydają najwięcej na zbrojenia. Wyścig zbrojeń trwa. Ile potęgi wydają na wojsko?
ShutterStock
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję