Ojczyzna Nokii i innowacyjnej gospodarki. Zobacz, co warto wiedzieć o Finlandii
Finlandia uchodzi w Polsce powszechnie za bardzo przyjazne miejsce do życia. Słynie m. in. z Nokii, innowacyjnej gospodarki i wysokich płac. To jednak nie wszystko, co trzeba wiedzieć o tym kraju.
Finlandia uchodzi w Polsce powszechnie za bardzo przyjazne miejsce do życia. Słynie m. in. z Nokii, innowacyjnej gospodarki i wysokich płac. To jednak nie wszystko, co trzeba wiedzieć o tym kraju.
1
Finlandia, podobnie jak sąsiadująca z nią Szwecja, jest państwem neutralnym, jednak ostatnie działania Moskwy na Ukrainie oraz liczne incydenty wojskowe z udziałem Rosji skłaniają Helsinki ku zacieśnieniu współpracy wojskowej z NATO. Wspólna granica, mająca 1340 km, jest nie do zabezpieczenia przez państwo, które w okresie pokoju dysponuje w siłami zbrojnymi liczącymi 22 tys. ludzi. "Powinniśmy trzymać otwarte drzwi do NATO" – oświadczył w maju tego roku prezydent Finlandii.
Czytaj więcej na temat zbliżania się Finlandii do NATO
Na zdj. Port handlowy w Helsinkach, Finlandia. 29.07.2013
Bloomberg / Ville Mannikko
2
Finlandia wstąpiła do UE w 1995 roku, a w 1999 stała się członkiem strefy euro. W 2012 roku pojawiły się jednak głosy (m. in. ekonomisty Nouriela Roubiniego) o tym, że to skandynawski kraj a nie Grecja, jako pierwszy opuści strefę wspólnej waluty. Zdaniem agencji Moody’s to Finlandia jest tym krajem, który jest najlepiej przygotowany na powrót do własnej waluty. Agencja wymienia kilka kluczowych atutów Helsinek. Kraj właściwie nie ma długu. Teoretycznie Finowie mogliby więc natychmiast spłacić całość swoich zobowiązań. Zdrowy jest także fiński sektor bankowy. Tutejsze instytucje finansowe są relatywnie niewielkie i koncentrują się na obsłudze lokalnych przedsiębiorstw i ludności. Na załamaniu rynków finansowych południa Europy niewiele by zatem straciły. Poza tym Finlandię uniezależnia od słabych państw południowej Unii geografia. Kraj znajduje się tak daleko na północy, że jego powiązania z państwami Morza Śródziemnego pozostają bardzo luźne – wskazuje Guntram Wolff, zastępca dyrektora Instytutu Bruegla w Brukseli.
Czytaj więcej na temat Finlandii i strefy euro
ShutterStock
3
Finlandia stała się w krótkim czasie największym producentem złota w Europie. Działa w niej dziewięć kopalni produkujących rocznie dziewięć ton tego kruszcu wartości. Większość tych odkrywkowych kopalni znajduje się z dala od ludzkich osad w Karelii, historycznym regionie przeciętym obecnie granicą fińsko-rosyjską. Jedna z nich np. wydobywająca rocznie blisko tonę złota jest położona 40 kilometrów od najbliższego ludzkiego osiedla. Większość spółek zajmujących się wydobyciem fińskiego złota należy do obcego kapitału. Finowie zainwestowali w tę branżę tylko 30 procent. Równocześnie ponad 95 procent zatrudnionych to mieszkańcy Finlandii. Ponadto spółki zagraniczne będące właścicielami kopalni płacą wysokie podatki do fińskiej kasy.
Czytaj więcej na temat produkcji złota w Finlandii
ShutterStock
4
W 2014 roku Finlandia po raz czwarty z rzędu została uznana za najstabilniejsze państwo na świecie. Twórcą rankingu jest organizacja The Found for Peace (FFP). Określając pozycję i sytuację badanego państwa, eksperci FFP biorą pod uwagę kilkadziesiąt wskaźników, między innymi poziom przestrzegania praw obywatelskich, rozmiary ubóstwa i działanie służb publicznych. Pozostałe państwa skandynawskie są tuż za Finlandią, w grupie krajów "o trwałej stabilności". Kolejno są to: Szwecja, Dania, Norwegia i nieco w tyle za nimi - Islandia. Łącznie w tej grupie znalazło się 12 państw, wśród nich Kanada, Holandia i Szwajcaria. Polska znalazła się na drugim miejscu wśród 15 państw określanych jako "stabilne".
Czytaj więcej na temat Finlandii
ShutterStock
5
Przez wiele lat Finlandia była kojarzona ze swoją czołową marką Nokią, która rozsławiła swoją ojczyznę na cały świat. To tu powstawały jedne z pierwszych i swego czasu najlepsze telefony komórkowe na świecie. W skład opartego na Nokii klastra technologicznego wchodziło 6 000 firm, w tym 300 przedsiębiorstw będących głównymi podwykonawcami producenta telefonów. Dominująca pozycja Nokii i jej działalność poprzez klaster powodowała, że to sektor technologiczny w dużej mierze przyczyniał się do wzrostu gospodarczego Finlandii. Koncern jednak zlekceważył modę na smartfony, a wojnie między iOS (Apple) a Androidem (Google) mógł się jedynie przyglądać. W efekcie dział telefonii mobilnej Nokii został przejęty przez Microsoft, a wielu pracowników koncernu zostało zwolnionych. Naraziło to uzależnioną od Nokii fińską gospodarkę na duże ryzyko i straty. Jednak efektem fali zwolnień w latach 2012–2013 było także powstanie fali nowych mikro-przedsiębiorstw. Zwalniani pracownicy Nokii w szybkim tempie zakładali start-upy, przede wszystkim związane z sektorem mobilnych technologii.
Czytaj więcej o tym, jak wygląda życie po Nokii
Bloomberg / Henrik Kettunen
6
Upadek Nokii doprowadził także do tego, że Finlandia w październiku 2014 roku wypadła z elitarnego klubu krajów z najwyższym ratingiem kredytowym AAA. Ówczesny premier Finlandii Alexander Stubb komentował wówczas, że „iPhone zabił Nokię, a iPad zabił fiński przemysł papierniczy”. Wniosek z fińskiej lekcji dla Europy jest taki, że duże, zdywersyfikowane gospodarki do przetrwania potrzebują więcej niż jednego cudu, takiego jak Nokia. Premier Finlandii zrozumiał przesłanie. Potraktował cięcie ratingu jak pobudkę i przyznał, że Finlandia musi przyspieszyć reformy strukturalne. Zadanie to jednak spadnie na obecnego premiera Finlandii Juha Sipilä
Czytaj więcej o konsekwencjach obniżenia fińskiego ratingu
Bloomberg / Henrik Kettunen
7
Liczba biznesowych liderów stojących na czele rządów państw jest jednak dość skromna, a to powinno być trzeźwiącą myślą dla milionera Juha Sipila, którego partia zwyciężyła ostatnie wybory w Finlandii.
Nie licząc tajskiego biznesmena i polityka Thaksina Shinawatra, Sipila jest pierwszym przedsiębiorcą z branży technologicznej, który stanął na czele jednej ze 100 największych gospodarek świata. W przeciwieństwie do Thaksina, który rozpoczynał karierę jako policjant, Sipila jest z wykształcenia inżynierem. Majątku dorobił się na spółce Solitra – producencie elementów sieci mobilnych, która została sprzedana Amerykanom w 1997 roku. Po upadku Nokii, Finlandia odkryła, że jej gospodarka jest w bardzo słabej kondycji. Jest zbyt zależna od kurczącego się przemysłu papierniczego i zbyt mocno powiązana z Rosją. Sipila i jego Patria Centrum chcą się skoncentrować na zrównoważeniu budżetu i poprawie warunków podatkowych dla biznesu.
Wyobrażenia i oczekiwania wyborców w stosunku do obietnic nowego premiera nie muszą być jednak trafne.
Czytaj więcej na temat nowej polityki Finlandii
ShutterStock
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama