Reklama

Reklama

Reklama

Ceny mieszkań, marże i dostępność kredytów. Oto raport z polskiego rynku mieszkań

Drugim po Krakowie miastem, gdzie średnie ceny kupowanych lokali są niższe niż przed rokiem jest Poznań. Tu różnice nie są tak spektakularne i wynoszą 2,8%. Zwykle ceny w stolicy Wielkopolski przekraczały poziom 5 000 zł za mkw. choć w okresie wakacyjnym przecięty koszt metra kwadratowego spadał poniżej tej granicy. Tymczasem w Warszawie ruchu cenowe są właściwie niewidoczne. Mimo to w ciągu roku średnia dochodziła już do wartości 7 500 zł za mkw. Duże znaczenie ma udział w transakcjach mieszkań z segmentu apartamentów, które potrafią znacznie zawyżyć średnią dla stolicy. Obecnie za metr kwadratowy lokalu w Warszawie trzeba zapłacić 7 158 zł. Spośród analizowanych miast w trzech występują znaczące (większe niż 10 proc.) różnice cenowe pomiędzy dostępną na rynku ofertą a rzeczywiście nabywanymi mieszkaniami. Są to Gdańsk, Gdynia i Kraków. O ile w Krakowie zwykle ceny ofertowe dość znacznie różnią się od realnych możliwości zakupowych, to w Trójmieście aż tak duże różnice nie zdarzają się często. Oznacza to, że wbrew rynkowej ofercie klienci zainteresowani są zakupem lokali z niższych półek cenowych.
Drugim po Krakowie miastem, gdzie średnie ceny kupowanych lokali są niższe niż przed rokiem jest Poznań. Tu różnice nie są tak spektakularne i wynoszą 2,8%. Zwykle ceny w stolicy Wielkopolski przekraczały poziom 5 000 zł za mkw. choć w okresie wakacyjnym przecięty koszt metra kwadratowego spadał poniżej tej granicy. Tymczasem w Warszawie ruchu cenowe są właściwie niewidoczne. Mimo to w ciągu roku średnia dochodziła już do wartości 7 500 zł za mkw. Duże znaczenie ma udział w transakcjach mieszkań z segmentu apartamentów, które potrafią znacznie zawyżyć średnią dla stolicy. Obecnie za metr kwadratowy lokalu w Warszawie trzeba zapłacić 7 158 zł. Spośród analizowanych miast w trzech występują znaczące (większe niż 10 proc.) różnice cenowe pomiędzy dostępną na rynku ofertą a rzeczywiście nabywanymi mieszkaniami. Są to Gdańsk, Gdynia i Kraków. O ile w Krakowie zwykle ceny ofertowe dość znacznie różnią się od realnych możliwości zakupowych, to w Trójmieście aż tak duże różnice nie zdarzają się często. Oznacza to, że wbrew rynkowej ofercie klienci zainteresowani są zakupem lokali z niższych półek cenowych. / Media
Tylko 4 z 17 banków nie wprowadziło jeszcze podwyżek marż. Dostępność kredytów hipotecznych znacząco się pogarsza. Rosną też ceny ofertowe mieszkań na rynku wtórnym. Oto najnowszy raport z rynku nieruchomości.
Marcin Jańczuk Specjalista rynku nieruchomości Metrohouse & Partnerzy S.A.
Marta Kosińska ekspert rynku nieruchomości
Jarosław Sadowski Główny analityk Expander Advisors
Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:

Powiązane

Reklama
Reklama

Reklama

Reklama
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama
Zapisz się na newsletter
Zapraszamy na newsletter Forsal.pl zawierający najważniejsze i najciekawsze informacje ze świata gospodarki, finansów i bezpieczeństwa.
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak