Krajowy Rejestr Długów (KRD) przeanalizował niesolidnych dłużników firm faktoringowych pod kątem branż. Na czoło najbardziej ryzykownych wysuwa się handel. Firmy z tego sektora mają wobec firm faktoringowych największe zobowiązania (127,7 mln zł). Drugim dłużnikiem jest transport (44,5 mln zł), na kolejnych miejscach: usługi (46,6 mln zł), firmy produkcyjne (36,4 mln zł) i przedsiębiorstwa budowlane (34 mln zł).

Faktoring to forma finansowania zewnętrznego, która pozwala w szybki sposób wymienić na gotówkę faktury wystawione kontrahentom - wyjaśnił KRD w piątkowym komunikacie.

"Dzięki temu przedsiębiorca otrzymuje od firmy faktoringowej pieniądze szybciej, niż musiałby na nie czekać od swojego zleceniodawcy. Jednak, to co dla przedsiębiorcy jest gwarancją szybkiej wypłaty środków, dla faktora jest ryzykiem" - czytamy.

Jak wskazał, cytowany w komunikacie, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki, rosnące wierzytelności firm faktoringowych to z jednej strony efekt zwiększenia liczby klientów i liczby finansowanych faktur, a z drugiej – wzrostu liczby podmiotów, które oferują usługi faktoringowe w Polsce. Dodał, że problemem jest też błędna ocena ryzyka przez faktora, wynikająca np. z niedostatecznej wiedzy o sytuacji finansowej klienta i kontrahenta, z którym ten pierwszy robi interesy.

Reklama

Kolejny błąd to "uśpiona czujność" firm faktorignowych wobec tych klientów i kontrahentów, którzy już raz przeszli pozytywnie proces weryfikacji. "W przypadku długotrwałej współpracy weryfikacja klienta powinna następować za każdym razem, kiedy wnioskuje on o finansowanie faktur" - podkreślił Łącki. Zdarza się bowiem, jak wyjaśnił, że duża grupa stałych klientów "wciąga firmy faktoringowe w kłopoty", bo ich sytuacja nie jest monitorowana. Dodał, że uruchomienie monitoringu klienta pozwala w porę zareagować na pogorszenie jego sytuacji".

Jak pokazują dane Krajowego Rejestru Długów, średnia zaległość dłużnika z tytułu przeterminowanych należności wobec firm faktoringowych wynosi 25 429,18 zł. W ciągu sześciu lat łączne zadłużenie wobec faktorów wzrosło ponad ośmiokrotnie i obecnie wynosi 371 672 838,44 zł - wyliczył Rejestr. Na długi wobec faktorów składają się zaległe zobowiązania klientów oraz ich kontrahentów.

59 proc. zadłużenia wobec firm faktoringowych stanowią długi jednoosobowych działalności gospodarczych (217,9 mln zł). Firmy te, jak wskazują eksperci KRD, mają największe problemy z uzyskaniem kredytów w bankach ze względu na niską wiarygodność; chcąc chronić płynność finansową i bieżącą działalność, coraz częściej sięgają po faktoring. Według Rejestru, w ciągu 3 lat rynek faktoringu rozszerzył się o nowy rodzaj usług: faktoringu online dla mikroprzedsiębiorców.

"Zawsze, gdzie istnieje usługa finansowania przez internet, pojawia się też wiele rodzajów ryzyka. I choć z każdym rokiem przybywa w Polsce fintechowych startupów, które bardzo chcą oferować mikroprzedsiębiorcom nowoczesny faktoring online, to nie bardzo wiedzą, jak takim ryzykiem zarządzać. Z naszych obserwacji wynika, że firmy, które wchodzą na rynek bez odpowiedniego zaplecza, doświadczenia i wiedzy o wierzytelnościach, nie są w stanie przetrwać. W efekcie wpadają w kłopoty przez złych klientów - zaznaczył, cytowany w komunikacie, Dariusz Szkaradek, prezes firmy NFG, która specjalizuje się w świadczeniu usług dla mikro- i małych przedsiębiorstw m.in. w zakresie faktoringu.

Analizując dane KRD przez pryzmat mapy Polski, można zauważyć, że pod względem sumy zadłużenia, liczby dłużników i liczby zobowiązań, przoduje Mazowsze. Mniejsze wartości notują województwa: małopolskie, śląskie, kujawsko-pomorskie, wielkopolskie, dolnośląskie i pomorskie.

>>> Czytaj też: Polska postawi na energetykę wiatrową na morzu. Wydamy 140 mld zł w 20 lat?