Zdaniem Emilewicz wyniki wyborów do Senatu, czyli otrzymanie przez PiS 48 miejsc na 100 może spowolnić proces legislacyjny, ale nie wstrzymać.

"Izba niższa, czyli Sejm w tym procesie legislacyjnym, nawet jeśli Senat nie przyjmie danego projektu ustawy, może przyjąć ją ponownie większością głosów. Zatem jesteśmy w sytuacji takiej, że proces legislacyjny się ewentualnie wydłuża" - powiedziała minister w TV Republika.

Zaznaczyła, że PiS podejmie rozmowy z Senatorami licząc na dobrą współpracę.

Wybory, które odbyły się 13 października wygrało PiS, na które głosy oddało 43,59 proc. wyborców, czyli 8,05 mln Polaków. Tym samym otrzymało 235 mandatów w Sejmie i 48 mandatów w Senacie. Na drugim miejscu znalazła się Koalicja Obywatelska z wynikiem 27,40 proc., czyli poparciem 5,06 mln wyborców. Dało jej to 134 mandaty w Sejmie i 43 w Senacie.

Reklama

Ponadto w Sejmie swoją reprezentację uzyskały także: Lewica - 49 mandatów z poparciem 12,56 proc.; PSL - 30 mandatów z poparciem 8,55 proc.; Konfederacja - 11 mandatów z poparciem 6,81 proc., a Mniejszość Niemiecka - 1 mandat. W Senacie odpowiednio mandaty zdobyły: Lewica - 2; PSL - 3, a senatorzy niezrzeszeni - 4.

Frekwencja w niedzielnych wyborach wyniosła 61,74 proc. Do urn poszło 18,7 mln Polaków.(PAP)