Morawiecki zaznaczył, ze rozpoczynające się w Brukseli negocjacje budżetowe są najtrudniejsze z dotychczasowych. "Są najtrudniejsze, ponieważ z jednej strony Wielka Brytania wychodzi z UE - a nawet już wyszła - i to oznacza, że będzie rocznie około 8-9 mld euro mniej. Kiedy to pomnożymy razy siedem, wiemy, że jest to duża luka w budżecie" - powiedział.

Dodał, że będa też trudne, ponieważ część krajów naciska na nowe cele, chce ułożyć zupełnie inna strukturę tego budżetu i jednocześnie chce obniżyć wydatki na politykę rolną i spójności. "z naszej perspektywy nie ma zgody na to, żeby jednocześnie dokonać rewolucji w strukturze budżetu UE i jego obniżenia" - powiedział.

Podkreślił, ze rząd chce podprawić pozycję Polski w kilku obszarach. "Cieszymy się, że już dziś widać, po tych ostatnich propozycjach, które trafiły do mnie, że nasze rozmowy, nasze negocjacje z przewodniczącym (Rady Europejskiej) Charlesem Michelem, z przewodnicząca KE Urszulą von der Leyen przyniosły rezultat. Te nowe propozycje, które otrzymaliśmy, są lepsze od tych, które wcześniej wpłynęły" - powiedział.

Morawiecki: Proponujemy obniżenie wydatków na administrację

Reklama

Proponujemy obniżyć wydatki na administrację, czyli na biurokrację brukselską i cieszymy się, że nasz postulat już spotkał się z pozytywnym odzewem ze strony przewodniczącego Rady Europejskiej - oznajmił premier Mateusz Morawiecki przed rozpoczęciem szczytu UE dotyczącego budżetu na lata 2021-2027.

"We Wspólnej Polityce Rolnej już mamy poprawę w tej pozycji według najnowszych propozycji o 0,5 mld euro w porównaniu do poprzedniego stanu, jest to już krok w kierunku wyrównania dopłat dla polskich rolników względem średniej UE" - powiedział Morawiecki.

Podkreślił, że polski rząd zabiega także o zwiększenie nakładów na politykę spójności i akcentował, że nowe cele dotyczące migracji, spraw obronnych czy innowacyjności nie mogą odbywać się kosztem polityki spójności i Wspólnej Polityki Rolnej.

"Proponujemy obniżyć również wydatki na administrację, czyli na biurokrację brukselską i cieszymy się, że nasz postulat już spotkał się z pozytywnym odzewem ze strony przewodniczącego Rady Europejskiej. O to postulowaliśmy, to jest dodatkowo sporo środków, ładnych parę miliardów" - dodał.

Morawiecki: Warto, aby wśród dochodów własnych UE pojawił się podatek cyfrowy

Warto, aby wśród źródeł dochodów własnych UE pojawił się podatek cyfrowy, podatek od jednolitego rynku czy śladu węglowego - podkreślił premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z dziennikarzami w Brukseli przed rozpoczęciem szczytu UE w sprawie wieloletniego budżetu na lata 2021-2027.

Morawiecki wśród propozycji budżetowych polskiego rządu wymienił m.in. likwidację rabatów.

"Pokazujemy też, jak ważne są środki własne i tu podkreślamy naszą bardzo otwartą postawę - nowa kadencja nowych instytucji wymaga nowego podejścia, nowych idei, a one z kolei wymagają nowych źródeł finansowania" - powiedział szef polskiego rządu.

"Warto, aby pojawił się podatek cyfrowy jako źródło dochodów własnych, podatek od jednolitego rynku europejskiego czy np. podatek od śladu węglowego, a także inne podatki dopuszczamy, ale na poziomie europejskim - to zwiększy możliwość finansowania zarówno tych celów, które są w interesie państw bogatszych, jak i tych, które są na dorobku" - dodał Morawiecki.

>>> Czytaj też: Wskaźnik Dobrobytu w Polsce zanurkował, takiego spadku nie było od 11 lat. To koniec rynku pracownika?